Złota Piłka. Szef Bayernu Monachium interweniował u prezydenta FIFA ws. Roberta Lewandowskiego. Zdradził szczegóły

Getty Images / M. Donato/FC Bayern / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / M. Donato/FC Bayern / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

- Nie ma dla mnie powodu, dla którego nagroda nie miałaby zostać przyznana - powiedział Karl-Heinz Rummenigge. Szef Bayernu rozmawiał już na ten temat z prezydentem FIFA Giannim Infantino. Co to oznacza dla Roberta Lewandowskiego?

Szerokim echem na całym świecie odbiła się informacja, że "France Football" nie przyzna w tym roku Złotej Piłki. Po raz pierwszy w historii (plebiscyt rozpoczął się w 1956 r.). "Powodem jest brak wystarczająco sprawiedliwych warunków" - argumentowano.

W ścisłym gronie kandydatów do zwycięstwa znajdował się Robert Lewandowski. Polak rozgrywa świetny sezon - został królem strzelców ligi niemieckiej, a wraz z klubem wygrał w Bundeslidze i Pucharze Niemiec. Bawarczycy wciąż liczą się w grze o triumf w Lidze Mistrzów.

Za Lewandowskim wstawił się m.in. Karl-Heinz Rummenigge. Kilka dni temu szef Bayernu skrytykował decyzję o odwołaniu tegorocznego plebiscytu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!

- Niestety, "France Football" postanowił nie przyznać za ten rok Złotej Piłki, co może nie być do końca sprawiedliwe. Lewandowski zasłużył na nią - tłumaczył w rozmowie z "Bildem". Zapowiedział także rozmowy w tej sprawie z FIFA.

Rummenigge przekazał teraz efekty dyskusji z prezydentem FIFA, Giannim Infantino.

- Rozmawiałem z nim i powiedziałem mu, że jestem zaskoczony, że Złota Piłka nie zostanie w tym roku przyznana. Dodałem, że to tradycja powtarzana każdego roku i FIFA powinna się zastanowić czy na to pozwolić - powiedział Rummenigge w wywiadzie dla Sky Sport.

Brak sprawiedliwych warunków, o których pisało "France Football", to m.in. przedwczesne zakończenie rozgrywek ligi francuskiej. Zdaniem szefa Bayernu nie powinno to mieć jednak znaczenia.

- Nawet w czasach koronawirusa można zorganizować galę, przynajmniej w małym gronie. Nie chodzi tylko o Roberta, ale o fakt, że w piłkę nożną gra się normalnie. W nietypowych okolicznościach, ale każda główna liga poza francuską grała do końca. Nie ma dla mnie powodu, dla którego nagroda nie miałaby zostać przyznana - skomentował.

Karl-Heinz Rummenigge zdradził, że Gianni Infantino myśli podobnie jak on. Prezydent FIFA przekazał Niemcowi, że zwoła specjalny panel, podczas którego toczyć się będzie dyskusja na ten temat.

Co może zrobić FIFA w tej sprawie? Niewykluczone, że przekona "France Football" do organizacji gali, bądź też przywrócone zostaną zasady z lat 2010-2015. Wtedy Złota Piłka przyznawana była wspólnie przez "France Football" i FIFA. Później powrócono do poprzednich zasad.

Od 2016 r. światowa federacja piłkarska przyznaje nagrodę dla Piłkarza Roku i na to trofeum Lewandowski wciąż ma szansę (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Robert Lewandowski mógł zostać pierwszym Polakiem, który zdobędzie Złotą Piłkę. Odwołanie plebiscytu przez "France Football" to dla niego stracona okazja. Ponadto w środę napastnik Bayernu stracił pozycję lidera w klasyfikacji Złotego Buta, gdzie po zwycięstwo zmierza Ciro Immobile.

Przed Bayernem Monachium powrót do gry w Lidze Mistrzów. 8 sierpnia podopieczni trenera Hansiego Flicka zagrają z Chelsea FC w drugim meczu 1/8 finału. Bawarczycy będą bronić trzybramkowej zaliczki. Stawką będzie awans do Final-8 w Lizbonie.

- Oczywiście życzę tego [Złotej Piłki - dop. MK] Robertowi Lewandowskiemu, który do tej pory miał fantastyczny sezon. Może będzie bardziej zmotywowany, kiedy Bayern awansuje do Final-8 i pojedzie do Lizbony - zakończył Rummenigge.

Zobacz także:
Serie A. Włoskie media: AC Milan potrzebuje Ibrahimovicia
"Ani Złotej Piłki, ani Złotego Buta". Zobacz memy z "Lewym" w roli głównej

Źródło artykułu: