PKO Ekstraklasa. Wisła Płock. Jeden z piłkarzy Nafciarzy zakażony koronawirusem

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Płock
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Płock

Jeden z piłkarzy Wisły Płock otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. To pierwszy przypadek stwierdzenia zakażenia SARS-CoV-2 u zawodnika PKO Ekstraklasy.

W tym artykule dowiesz się o:

O zakażeniu jednego ze swoich zawodników poinformował klub. Personalia piłkarza nie zostały ujawnione. Treningi Nafciarzy zostały przerwane, a zgrupowanie w Grodzisku Wielkopolskim odwołano.

Drużyna Radosława Sobolewskiego w piątek wznowiła treningi po letniej przerwie. Klub z własnej inicjatywy sfinansował badania wymazowe dla wszystkich zawodników oraz członków sztabu szkoleniowego.

"Wynik testu jednego z zawodników okazał się być pozytywny. Po konsultacjach z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Płocku oraz komisją medyczną PZPN nie będą prowadzone treningi grupowe pierwszego zespołu. Wyniki pozostałych członków drużyny są negatywne. Wszystkie osoby pozostające w kontakcie z zawodnikiem pozostaną w izolacji" - czytamy w komunikacie Wisły.

W najbliższych dniach odbędą się ponowne badania wymazowe całej przebadanej grupy. Po otrzymaniu wyników klub podejmie kolejne kroki zgodne z zaleceniami PSSE w Płocku oraz komisją medyczną PZPN.

Pierwszy mecz nowego sezonu Wisła ma rozegrać między 13 a 16 sierpnia w ramach 1/32 finału Pucharu Polski. Rozgrywki PKO Ekstraklasy mają zostać zainaugurowane w weekend 22-23 sierpnia.

Według protokołu przyjętego przez organizatorów rozgrywek, jeden przypadek zakażenia nie storpeduje udziału Wisły w Pucharze Polski i PKO Ekstraklasie. Chory ma zostać odizolowany, a wszyscy, którzy mieli z nim kontakt, przebadani ponownie. Tak właśnie postąpiono w Płocku.

Zawodnik Wisły jest piłkarskim pacjentem zero w Polsce, ale drugim zakażonym w klubie PKO Ekstraklasy. Przed restartem sezonu 2019/20 obecność koronawirusa stwierdzono u pracownika administracyjnego jednego z klubów.

Z polskich piłkarzy występujących za granicą w trakcie pandemii zakazili się Bartosz Bereszyński, Kacper Przybyłko, Sebastian Szymański i Grzegorz Sandomierski. Trzej pierwsi po kuracji wrócili do gry. U ostatniego zakażenie SARS-CoV-2 stwierdzono dopiero niespełna dwa tygodnie temu. Więcej TUTAJ.

Komentarze (5)
chris13
1.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie teraz wszyscy sie zakaża.... ja proponuję znow pozamykac ludzi!!!! Przeciez tylu ludzi umiera na wirusa to jest takie straszne :D 
avatar
Grek Zorba
1.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rozumiem, że "chory" leży w łóżku i ma 40stopni gorączki itd. Przypuszczam, że chłopina po prostu trafił na ten test, który zrobiono papai i kozie, a objawów nie ma żadnych. 
avatar
Krogulec Kapuś Sp. zoo
1.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to wina krogulca i empeka !!!! obie siostry obie krysie .....obie ........zdaje mi się :) 
avatar
Wschodni Płomien
1.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To wina zabòjczych kopert ,marszalek tomasz koperfild mial racje 
Anty PiS
1.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
To wszystko wina PiS i Andrzeja Dudy