Ukraiński zespół był faworytem tej rywalizacji, co potwierdził już w 2. minucie, kiedy wynik spotkania otworzył Junior Moraes. Później na 2:0 podwyższył Taison, a po zmianie stron kolejne dwie bramki dołożyli Alan Patrick z karnego i Dodo. Honorowe trafienie dla Szwajcarów zaliczył Ricky van Wolfswinkel.
Warto dodać, że Taison został pierwszym zawodnikiem w historii rozgrywek, który strzelił bramkę w siedmiu różnych edycjach.
"Dopiero w końcówce Szachtar się nieco odprężył i pozwolił przeciwnikom na zdobycie honorowej bramki" - skomentował portal segodnya.ua.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzut wolny, z którego śmieje się cały świat. Co oni narobili?!
"Piłkarze FC Basel byli jak w letargu i zostali wyraźnie pokonani przez Szachtara Donieck. Drużyna Marcela Kollera szybko została w tyle i nie potrafiła dogonić rywali" - ocenili dziennikarze szwajcarskiego "Tagesanzeiger".
Podkreślono, że dwukrotnie sędzia nie odgwizdał rzutu karnego dla FC Basel. Pierwsza taka sytuacja miała miejsce w 64. minucie, kiedy Afimico Pululu upadł w polu karnym. Arbiter po analizie VAR wskazał na rzut rożny.
Niedługo później wydawało się, że obrońca Szachtara zagrał piłkę ręką, ale i w tym przypadku obyło się bez konsekwencji.
"Bez względu na to, jak podziwialiśmy Szachtara w pierwszej połowie, możemy ich skarcić za początek drugiej. (...) To fantastyczne, ale ekipie z Doniecka udało się przetrwać presję" - ocenił portal football.ua.
"Porażka z Szachtarem to nie wstyd. Ukraińcy są wysoko w rankingach europejskich. I płacą pensje, o których w FC Basel można tylko pomarzyć" - zaznaczyli dziennikarze blick.ch.
Szachtar Donieck to klub, który jako ostatni zwyciężył w Pucharze UEFA. W 2009 roku pokonał Werder Brema 2:1, po czym rozgrywki przeszły do historii i zostały zastąpione właśnie przez Ligę Europy.
W półfinale LE Szachtar czeka piekielnie trudne zadanie. Rywalami Ukraińców będzie Inter Mediolan.
Czytaj także:
- Manchester United - FC Kopenhaga. Te słowa zaskoczyły Solskjaera. "Dziękuję za wszystko, co zrobiłeś"
- Liga Europy. "Szampany wystrzeliły za wcześnie". Meczu Lecha Poznań nie będzie w TVP Sport