Najpierw piłkarze Bayernu Monachium trafili do hotelu Cascada w Lagos. Zespół był tam odizolowany od turystów, mógł trenować w spokoju. Z racji piątkowego spotkania, które odbędzie się w Lizbonie, zespół przeniósł się na północ Portugalii i zakwaterował na przedmieściach stolicy w Penha Longa Resort.
To bardzo luksusowy hotel, który położony jest pośród wzgórz rezerwatu przyrody Sintra Cascais. Ośrodek dysponuje 27-dołkowym polem golfowym, ogromnym centrum SPA, a dwie z dziesięciu restauracji hotelowych mają gwiazdki Michelin. Hotel ten należy do sieci The Ritz-Carlton Company.
Według serwisu booking.com za nocleg w dwuosobowym pokoju w tym hotelu w sierpniu należy zapłacić około 1700 złotych. W październiku ceny są już nieco niższe. Wówczas cena za pokój wynosi około 900 złotych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!
Niestety hotel nie dysponuje boiskami piłkarskimi, na których Bayern Monachium mógłby trenować. W związku z tym drużyna będzie jeździć na boisko klubu CD Mafra. Podróż w to miejsce zajmie około 40 minut autokarem.
Bayern Monachium zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Barceloną. Mecz odbędzie się w piątek, 14 sierpnia o godz. 21:00. Spotkanie pokaże Polsat Sport Premium, TVP 2 oraz TVP Sport.
Liga Mistrzów:
Liga Mistrzów. Bayern Monachium dojechał do Lizbony
Liga Mistrzów. Atletico Madryt ponownie przebadane. Brak nowych przypadków koronawirusa