Białoruś. Nie zagra w kadrze, dopóki rządzi Łukaszenka. Odważna deklaracja Ilji Szkuryna
"Odmawiam reprezentowania kraju tak długo, jak będzie obowiązywał reżim Łukaszenki" - przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Ilja Szkuryn. 21-latek dowiedział się o powołaniu do kadry w nietypowy sposób.
Na swój sposób zaprotestował piłkarz CSKA Moskwa Ilja Szkuryn. W styczniu 20-latek trafił do rosyjskiego klubu z Dynama Brześć za kwotę 500 tys. euro.
W barwach CSKA rozegrał do tej pory cztery spotkania, a na boisku spędził łącznie 109 minut. Mimo to otrzymał powołanie do reprezentacji swojego kraju. Szkuryn odmówił występu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ogromny niedźwiedź w szatni. To Rosja"O tym, że znalazłem się w szerokiej kadrze, ponownie dowiedziałem się za pośrednictwem mediów społecznościowych, więc i tutaj odpowiem" - napisał na Instagramie.
"Odmawiam reprezentowania kraju tak długo, jak będzie obowiązywał reżim Łukaszenki" - dodał młody piłkarz.
Alaksandr Łukaszenka to pierwszy i jak dotąd jedyny prezydent Białorusi. Rządzi tym krajem nieprzerwanie od 1994 roku.
Ilja Szkuryn do tej pory wystąpił w sześciu meczach reprezentacji Białorusi do lat 21. Zadebiutował 1 września 2017 roku podczas przegranego spotkania z Grecją (0:2). W listopadzie ubiegłego roku strzelił swoją premierową bramkę - w meczu z Gibraltarem (2:0).
Czytaj także:
- Laporta krytykuje Bartomeu. "Przejaw tchórzostwa"
- Ruszyła giełda nazwisk. Media typują następców Setiena