Liga Mistrzów. RB Lipsk - PSG. Julian Nagelsmann ma plan na Neymara. "Gwiazdy są wolnymi duchami"

PAP/EPA / Manu Fernandez / POOL / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann
PAP/EPA / Manu Fernandez / POOL / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann

We wtorek odbędzie się pierwszy półfinał Ligi Mistrzów. W nim RB Lipsk zmierzy się z Paris Saint-Germain. Trener niemieckiego zespołu Julian Nagelsmann ma plan na to, jak powstrzymać gwiazdę rywali, Neymara.

Jedną z sensacji tegorocznej edycji Ligi Mistrzów jest RB Lipsk. Dla niemieckiego klubu to największy sukces w historii. Podopieczni Juliana Nagelsmanna stoją przed szansą, by awansować do finału LM. Zadanie nie będzie łatwe, gdyż taki sam cel ma Paris Saint-Germain. Katarscy właściciele PSG nie ukrywają, że właśnie triumf w Lidze Mistrzów jest głównym celem postawionym przed zespołem.

Trener RB Lipsk ma przygotowany plan na PSG. Najważniejsze to ograniczyć wpływ Neymara na grę mistrzów Francji. - Nie mogę pokazać moim zawodnikom wszystkich sytuacji, które stwarza Neymar. Gwiazdy są wolnymi duchami. Zarówno my, jak i PSG nie będziemy w stanie obronić wszystkiego. Sami musimy ruszyć do ataków i stwarzać niebezpieczeństwo. Musimy przejąć inicjatywę - powiedział Nagelsmann na przedmeczowej konferencji prasowej.

Szkoleniowiec nie chciał zdradzać taktyki na wtorkowy mecz. Nagelsmanna cieszą wyniki drużyny i gra przeciwko Atletico. - Po powrocie po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa udało nam się zająć trzecie miejsce. Ale sposób, w jaki graliśmy, nie był tak dobry. Zawodnicy byli zmęczeni. Krótka letnia przerwa w przygotowaniach do Ligi Mistrzów sprawiła, że piłkarze są wypoczęci. Mam wrażenie, że zawsze chcą wygrywać - dodał trener RB Lipsk.

Mecz pomiędzy RB Lipsk i Paris Saint-Germain odbędzie się 18 sierpnia, a jego początek wyznaczony jest na godzinę 21:00. Spotkanie transmitowane będzie przez Polsat Sport Premium 1, TVP1. Dostępne będzie także w WP Pilot.

Czytaj także:
Liga Europy: Inter Mediolan w finale. Szachtar Donieck zniszczony w wielkim stylu
Sebastian Walukiewicz w kadrze. Brzęczek docenił zawodnika, który powstrzymał Ronaldo

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!

Komentarze (0)