Liga Europy: Inter Mediolan w finale. Szachtar Donieck zniszczony w wielkim stylu

PAP/EPA / Sascha Steinbach / Na zdjęciu: Lautaro Martinez (Inter Mediolan)
PAP/EPA / Sascha Steinbach / Na zdjęciu: Lautaro Martinez (Inter Mediolan)

Antonio Conte przygotował świetny plan, a jego podopieczni zrealizowali go w stu procentach. Inter Mediolan zdemolował 5:0 Szachtara Donieck w półfinale Ligi Europy, a pierwsze skrzypce zagrali Lautaro Martinez oraz Romelu Lukaku.

Kibice w Mediolanie oczekiwali od Interu awansu w takim stylu. W przeszłości radził sobie dobrze z przeciwnikami z Ukrainy, a wejście do finału Ligi Europy miało potwierdzić jego progres pod wodzą Antonio Conte. W opinii bukmacherów był faworytem i faktycznie, przewaga wicemistrza Włoch nad mistrzem Ukrainy była ogromna.

Już pierwsza połowa była kontrolowana przez Inter, który zagrał dojrzale i z żelazną konsekwencją w obronie. Wicemistrz Włoch oddał piłkę przeciwnikom, a ci wypracowali 60 procent posiadania. Gorzej dla Szachtara, że przez całą pierwszą połowę nie zaznaczył swojego nużącego ataku pozycyjnego strzałem celnym. Przebicie się w pobliże bramki Samira Handanovicia było skomplikowane i Słoweńca postraszył tylko Marcos Antonio chybionym uderzeniem z dystansu.

Inter zszedł do szatni z prowadzeniem 1:0. W 19. minucie Lautaro Martinez oddał uderzenie głową do bramki po dośrodkowaniu Nicolo Barelli z prawego skrzydła. Warto było podkreślić przebudzenie Argentyńczyka, który w ostatnich tygodniach znajdował się w cieniu Romelu Lukaku. Ponadto podobał się Barella, który przed wykonaniem asysty przechwycił futbolówkę i generalnie raz po raz nękał Szachtara rajdami. Z zawodników ofensywnych Nico wyglądał najlepiej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!

Krótko po przerwie była szansa na drugiego gola Lautaro. Argentyńczyk wyłuskał piłkę w pobliżu pola karnego Szachtara i natychmiast zdecydował się na lobowanie Andrija Piatowa. Piękna robinsonada bramkarza utrzymała formalnych gości na powierzchni w półfinale. Po godzinie było 4:0 w strzałach celnych dla klubu z Lombardii. Golkiper Interu interweniował dopiero w 62. minucie po próbie Juniora Moraesa i to było ostrzeżenie dla zespołu Conte.

Inter potraktował je poważnie i zabrał się za zdobycie drugiego gola. W 66. minucie Danilo D'Ambrosio schował się za plecami Romelu Lukaku, wygrał walkę o pozycję i wyszedł w powietrze. Pozostało przymierzyć na 2:0 głową po dośrodkowaniu Marcelo Brozovicia z rzutu rożnego.

Od tego momentu meczu było jasne, kto awansuje, a ostatnie wątpliwości rozwiał w 74. minucie Lautaro Martinez, który zakończył szybki atak Interu uderzeniem na 3:0. Asystował Romelu Lukaku, a w 78. minucie Argentyńczyk odwdzięczył się i wykonał podanie przed uderzeniem na 4:0 Belga. Romelu Lukaku zdobył z kilkunastu metrów gola w 10. meczu Ligi Europy z rzędu. To jeszcze nie zaspokoiło jego apetytu i w 84. minucie najskuteczniejszy zawodnik Interu ustalił wynik na 5:0.

Byli w tym meczu Polacy - Szymon Marciniak i jego asystenci na liniach i w centrum VAR. Poprowadzili zawody spokojnie, nie było w nich kontrowersyjnych zdarzeń, tylko jeden faul poskutkował żółtą kartką.

Inter Mediolan - Szachtar Donieck 5:0 (1:0)
1:0 - Lautaro Martinez 19'
2:0 - Danilo D'Ambrosio 64'
3:0 - Lautaro Martinez 74'
4:0 - Romelu Lukaku 78'
5:0 - Romelu Lukaku 84'

Składy:

Inter: Samir Handanović - Diego Godin, Stefan De Vrij, Alessandro Bastoni - Danilo D’Ambrosio (81' Victor Moses), Nicolo Barella, Marcelo Brozović (85' Stefano Sensi), Roberto Gagliardini, Ashley Young (66' Cristiano Biraghi) - Romelu Lukaku (85' Sebastiano Esposito), Lautaro Martinez (81' Christian Eriksen).

Szachtar: Andrij Piatow - Dodo, Serhij Krywcow, Dawit Choczolawa, Mykola Matwijenko - Marcos Antonio, Taras Stepanenko - Marlos (75' Jewhen Konoplianka), Alan Patrick (59' Manor Salomon), Taison - Junior Moraes.

Żółta kartka: Taison (Szachtar).

Sędzia: Szymon Marciniak (Polska).

Czytaj także: Polska może gościć mecze na neutralnym terenie. Wytypowano pięć miast

Czytaj także: Robert Lewandowski inspiracją dla piłkarza Chelsea. "To najlepszy napastnik na świecie"

Źródło artykułu: