Bayern Monachium czekał siedem lat na zdobycie szóstego pucharu za wygranie Ligi Mistrzów. Udało się w niedzielę podczas finału w Lizbonie. Bohaterem został Kingsley Coman, którego gol dał zwycięstwo 1:0 nad Paris Saint-Germain.
Wszyscy ludzie związani z bawarskim klubem do teraz celebrują wielki sukces. Piłkarze niedawno wyruszyli w podróż powrotną do Monachium. Wiadomo już, że puchar nigdzie nie zginął po drodze.
Bayern na Twitterze pokazał zabawne zdjęcie z lotniska. "Czy przewożą państwo jakieś płyny, urządzenia elektryczne albo trofea Ligi Mistrzów w swoich torbach?" - tak podpisana została fotografia z pucharem skierowanym do kontroli bagażów. Oczywiście trofeum bez żadnych problemów znalazło się na pokładzie.
Wiadomo o tym dzięki Robertowi Lewandowskiemu. Polski napastnik już chwalił się, że spał z pucharem, a teraz uważnie go pilnuje nawet na pokładzie samolotu. Piękne trofeum posadzono tuż obok niego.
"Do you have any liquids, electrical items or @ChampionsLeague trophies in your bag?" #MiaSanChampions pic.twitter.com/Y8fd6wW4Cb
— CHAMPIONS OF EUROPE (@FCBayernEN) August 24, 2020
Aktualizacja
Piłkarze Bayernu szybko dolecieli do Monachium. Na powrót do domów muszą jednak trochę poczekać. Klub poinformował, że w pierwszej kolejności udali się na stadion Allianz Arena, gdzie wezmą udział w sesji zdjęciowe z pucharem. Kibice nie mogą uczestniczyć w tym wydarzeniu.
The champions are back in town! #MiaSanChampions #FCBayern pic.twitter.com/Ik2aFpbybz
— CHAMPIONS OF EUROPE (@FCBayern) August 24, 2020
Liga Narodów. Robert Lewandowski nie przyjedzie na zgrupowanie reprezentacji. Jerzy Brzęczek powołał kilku debiutantów >>
Liga Mistrzów. PSG - Bayern. Robert Lewandowski pokazał zdjęcie z szatni. "Dream Team" >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!