"Sport mi pomógł". Anna Lewandowska o ocenach i porównaniach

ONS.pl / Paweł Kibitlewski / Na zdjęciu: Anna Lewandowska
ONS.pl / Paweł Kibitlewski / Na zdjęciu: Anna Lewandowska

Anna Lewandowska podzieliła się ze swoimi fanami spostrzeżeniami na temat komentarzy odnośnie kobiet. - A czy "osoba publiczna", to robot bez uczuć? - napisała w mediach społecznościowych żona Roberta Lewandowskiego.

W tym artykule dowiesz się o:

Anna Lewandowska cieszy się dużą popularnością w mediach społecznościowych. Konto na Instagramie trenerki personalnej i blogerki promującej zdrowy tryb życia śledzi obecnie (stan z 30 sierpnia) blisko 3 mln internautów.

Małżonka Roberta Lewandowskiego w niedzielne popołudnie odniosła się do sytuacji, w której kobieta narażona jest w życiu na wiele ocen i porównań. "Czytam o sobie - za chuda, za gruba, czy wróciłam do formy po ciąży, czy też nie, za niska, włosy - takie, usta - takie... No takie i nie inne... i co teraz?" - napisała we wstępie swojego postu na Instagramie.

31-letnia Lewandowska podkreśliła, że w jej przypadku pomógł sport. "Mnie w radzeniu sobie z różnymi ocenami pomógł SPORT - nieustannie będę to powtarzać. Promuję aktywność fizyczną, bo w mojej opinii jest to antidotum na wiele problemów. A przede wszystkim jest to forma lekarstwa na zdrowie i lepsze samopoczucie, większą energię, a wymieniać plusy mogę w nieskończoność" - dodała.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski o twarzy dziecka. Film podbija sieć

Trenerka podpowiedziała, żeby w życiu otaczać się osobami, które wspierają i motywują. Dają dawkę pozytywnej energii.

"Tak - ktoś powie, godząc się na bycie osobą publiczną, musisz się z tym liczyć, że będziesz poddawana ciągłej ocenie. A czy "osoba publiczna", to robot bez uczuć? No nie" - podsumowała Lewandowska.

Zobacz:
Na taki weekend czekali długo. Zobacz romantyczne zdjęcie Anny i Roberta Lewandowskiego
Liga Mistrzów. PSG - Bayern. Anna Lewandowska wzruszona sukcesem męża

Źródło artykułu: