Transfery. "Przynajmniej minimum wdzięczności". Włoski dziennikarz krytykuje Arkadiusza Milika
Wszystko wskazuje na to, że Arkadiusz Milik przed nowym sezonem odejdzie z SSC Napoli. - Cała ta sytuacja z tym transferem, to jest jego wina - twierdzi dziennikarz Carlo Alvino.
Carlo Alvino, znany na Półwyspie Apenińskim dziennikarz sportowy, nie kryje rozczarowania postawą Milika. Przypomniał, że klub z Neapolu w przeszłości, po dwóch ciężkich kontuzjach Polaka, czekał na niego, a on teraz w ogóle nie brał pod uwagę możliwości przedłużenia kontraktu.
- Cała ta sytuacja z tym transferem, to jest jego wina. Oczekiwałem przynajmniej minimum wdzięczności, ale we współczesnej piłce nożnej to chyba nie istnieje. Napoli czekało na niego po kontuzjach, a on nigdy nie pomyślał o przedłużeniu umowy. Tak mi przykro - ocenił Alvino na antenie Radio Kiss Kiss.
Dziennikarz z Neapolu dodał, że nie może przełknąć tego, że klub Serie A, który tak bardzo walczył o powrót Milika na boisko po groźnych kontuzjach, teraz prawdopodobnie go straci. - Smutna rzeczywistość - podsumował.
Włoskie media od kilku tygodni żyją transferem Milika. Według dziennikarza Alfredo Pedulli, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest przejście 26-letniego napastnika do Romy.
Zobacz:
Transfery. Napoli negocjuje z dwoma klubami ws. Milika. Juventus sięga po gwiazdę Barcelony
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)