Liga Narodów. Bośnia i Hercegowina - Polska. Jerzy Brzęczek zapowiada zmiany. Przewidywany skład Biało-Czerwonych

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: piłkarz reprezentacji Polski Bartosz Bereszyński (w środku) oraz Steven Bergwijn (z lewej) i Memphis Depay (z prawej)
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: piłkarz reprezentacji Polski Bartosz Bereszyński (w środku) oraz Steven Bergwijn (z lewej) i Memphis Depay (z prawej)

Z Łukaszem Fabiańskim w bramce i Arkadiuszem Milikiem za Krzysztofa Piątka w ataku. Tak może wyglądać wyjściowa "11" Polski na poniedziałkowy mecz drugiej kolejki Ligi Narodów z Bośnią i Hercegowiną. Początek o godz. 20:45.

- Będą zmiany w każdej linii - zapowiada Jerzy Brzęczek przed starciem z Bośnią i Hercegowiną. Selekcjoner planuje wiele roszad w pierwszej jedenastce w porównaniu do spotkania z Holandią. Cały czas szuka nowych rozwiązań, tym bardziej, że w piątek jego drużyna przegrała 0:1. To nie jedyny powód zapowiadanych zmian. Kadra we wrześniu została bez wielu ważnych graczy. Na zgrupowaniu nie ma m.in. Roberta Lewandowskiego, Arkadiusza Recy, Jakuba Błaszczykowskiego, Przemysława Frankowskiego i Damiana Kądziora.

"Lewego" w ataku tym razem zastąpi Arkadiusz Milik. Napastnik Napoli z Holandią zagrał zaledwie 27 minut. Krzysztof Piątek, który grał od początku, nie miał okazji do strzelania pod bramką rywali. Dlatego teraz Brzęczek może dać szansę drugiemu snajperowi. - Milikowi kadra jest potrzebna, żeby uspokoić się po ostatnich zawirowaniach w klubie - mówił nam Robert Podoliński, trener i ekspert TVP Sport.

Za napastnikiem selekcjoner również szykuje zmiany. Na lewym skrzydle może zagrać Kamil Grosicki, który w piątek również był zmiennikiem. A w końcu od pięciu lat to podstawowy reprezentant Polski. Na prawym z kolei zobaczymy Sebastiana Szymańskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się wygłupia słynny piłkarz

W linii pomocy obok Grzegorza Krychowiaka prawdopodobnie zagra duet z Włoch, czyli Piotr Zieliński i Karol Linetty. Szczególnie drugi z nich ma wiele do udowodnienia selekcjonerowi. W barwach Sampdorii wyrobił sobie renomę solidnego pomocnika, zapracował na transfer do Torino za ok. 10 mln euro, ale w reprezentacji odbija się od ściany. Ostatni raz zagrał w październiku 2018 roku z Włochami.

W środku obrony do gry od pierwszej minuty szykuje się duet Kamil Glik - Sebastian Walukiewicz. Dla 20-latka z Cagliari będzie to debiut w pierwszej reprezentacji. Z Bośnią i Hercegowiną będzie nabierał szlifów u najbardziej doświadczonego polskiego defensora. Na lewej stronie za Bartosza Bereszyńskiego wyjdzie Maciej Rybus. Na prawej bez zmian - zagra Tomasz Kędziora.

Według Jacka Kurowskiego z TVP Sport na ławce usiądzie Wojciech Szczęsny. Brzęczek zamierza rotować bramkarzami i dać szansę Łukaszowi Fabiańskiemu. Może to być dla niego szczególny występ. Już tylko jeden mecz bez puszczonego gola dzieli Fabiańskiego od zostania samodzielnym rekordzistą reprezentacji Polski pod względem liczby spotkań z czystym kontem. Dotąd wyrównał osiągnięcie Józefa Wandzika, który nie dał się pokonać w 25 z 52 spotkań kadry.

Mecz Bośnia i Hercegowina - Polska zacznie się w poniedziałek o godzinie 20:45. Transmisja w TVP i Polsacie Sport. W internecie do obejrzenia także na platformie WP Pilot.

Przewidywany skład Polski na mecz z Bośnią i Hercegowiną:

Łukasz Fabiański - Tomasz Kędziora, Kamil Glik, Sebastian Walukiewicz, Maciej Rybus - Grzegorz Krychowiak, Karol Linetty, Piotr Zieliński - Sebastian Szymański, Arkadiusz Milik, Kamil Grosicki.

Michał Pol: Regres reprezentacji. Nieskuteczny, niestrawny futbol, z którym wstyd się pokazać w Europie

Maleją szanse Polski na losowanie z pierwszego koszyka w el. MŚ

Komentarze (63)
avatar
Polak I
7.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Stada "lwów" nie może prowadzić "baran" , to jest bez sensu. Stado "baranów" jest bardzo wskazane żeby prowadził "Lew". To ma sens. 
ThomasTom
7.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@S-E-B-A: Smutna-Egzystencjonalnie-Biedna-Ameba. W której szkole specjalnej (w normalnych szkołach, tak nie uczą), nauczyli cię stawiać takie znaki, po sobie "?."?! Po jakiemu to "wizjonerczy"? Czytaj całość
Adam Wojciechowski
7.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A już miałem nadzieję że wielkie zmiany to takie że brzęczek wkoncu odejdzie. Chyba najgorszy trener w historii.... Chociaż jak i tym pomyśleć to Boniek był równie słaby jako trener. No ale jak Czytaj całość
avatar
tejot_tejot
7.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tej kadrze potrzebna jest tylko jedna zmiana - na stanowisku selekcjonera!!! 
Dorix2003
7.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dzisiaj wujcio Jurcio zaliczy kapitulacje do Polski z buta zeby na lotnisku szakale go nie dopadly a Zbysio odrazu emigracja...