Sebastian Kehl dziś w Borussii Dortmund pełni rolę dyrektora działu licencyjnego. Wcześniej jednak, przez 13 lat (2002-2015) reprezentował barwy BVB jako zawodnik.
40-latek doskonale pamięta początki Roberta Lewandowskiego za naszą zachodnią granicą. Gdy Polak dołączał do dortmundzkiego klubu, Kehl był w nim kapitanem.
- "Lewy" przyszedł do nas wówczas jako wielki talent. Z drugiej strony Haaland już osiągnął bardzo wysoki poziom w Dortmundzie. Ma zupełnie inną reputację, niż miał wówczas Lewandowski - powiedział Kehl w rozmowie z "Kickerem".
Haaland bowiem do Dortmundu trafił już jako gwiazda europejskiego formatu, po świetnych występach w Lidze Mistrzów w barwach Red Bull Salzburg. Lewandowski natomiast musiał mozolnie walczyć o swoją pozycję w klubie, początkowo uznając wyższość Lucasa Barriosa. Dziś jednak to tylko mgliste wspomnienie, a Lewandowski rozwinął się na tyle, że aktualnie należy do ścisłej czołówki najlepszych piłkarzy na świecie.
- "Lewy" jest bardzo konsekwentny, to napastnik kompletny. I prawie nigdy nie jest kontuzjowany. Dla mnie to jeden z najlepszych piłkarzy na świecie. Kapitalny zawodnik - ocenił Kehl.
Czytaj także:
- Transfery. Antonio Ruediger może odejść z Chelsea. Wśród zainteresowanych FC Barcelona
- Bundesliga. Polak w jedenastce kolejki. Tym razem nie Robert Lewandowski, a Rafał Gikiewicz
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw gol, a potem salto. Zobacz wyjątkową "cieszynkę"