Kosta Runjaić czekał na nowego napastnika w swoim zespole od czasu transferu Adama Buksy z Pogoni Szczecin do New England Revolution. Trener nie mógł liczyć na skuteczność Michalisa Maniasa oraz Soufiana Benyaminy, którzy odeszli latem z klubu. W ten sezon Pogoń weszła z Adamem Frączczakiem i dwoma niedoświadczonymi napastnikami Adrianem Benedyczakiem oraz Hubertem Turskim w kadrze.
W czwartek klub z Twardowskiego pochwalił się transferem Luki Zahovicia. 27-letni napastnik był dotąd najdłużej związany z NK Maribor. W 2016 roku wrócił do zespołu w ojczyźnie i dwa razy został królem strzelców ligi słoweńskiej. W sumie w 196 meczach dla NK Maribor strzelił 81 goli. Poprzedni zespół Zahovicia zapewnił sobie procent od ewentualnego kolejnego transferu napastnika Pogoni.
Luka Zahović grał jako junior w hiszpańskiej Valencia CF i portugalskiej Benfice. Ponadto już jako senior reprezentował słoweński NK Verzej oraz holenderski SC Heerenveen. Teraz sprawdzi się w PKO Ekstraklasie, a w Pogoni będzie występować z numerem "10" na koszulce.
- Analizowaliśmy dostępny dla nas rynek, sprawdzaliśmy różne opcje i wybraliśmy Lukę. To dwukrotny król strzelców tamtejszej ligi i zawodnik, który może się jeszcze bardziej rozwinąć - mówi Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni i dodaje, że tym transferem klub zamknął kadrę na rundę jesienną.
Poza Zahoviciem do zespołu Runjaicia dołączyli obrońcy Luis Mata i Bartłomiej Mruk, a także pomocnicy Mariusz Fornalczyk, Alexander Gorgon oraz Michał Kucharczyk.
Czytaj także: Damian Bohar już w nowym klubie. NK Osijek sprowadził lidera KGHM Zagłębia Lubin
Czytaj także: RB Lipsk wzmocnił atak. Alexander Sorloth ma zastąpić Timo Wernera
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarski akcent podczas Fashion Week. Modelka w koszulce Interu