La Liga. Kryzys finansowy w Barcelonie. Klub prosi piłkarzy o obniżkę
Źle się dzieje w Barcelonie. Z powodu pandemii koronawirusa, dochody klubu drastycznie spadły. Zarząd prosi zawodników o obniżkę pensji, aby załatać dziurę budżetową.
Ci, którzy zostali, muszą spodziewać się obniżki swojej pensji. Według najnowszych informacji, nie ma szans, aby zawodnicy zarabiali na tym samym poziomie.
"Klub chce stworzyć stół negocjacyjny do rozmów z zawodnikami i pracownikami, ale w przypadku braku porozumienia obniżka zostanie zastosowana jednostronnie" - informuje "Cadena Ser".
ZOBACZ WIDEO: Stadiony powinny być ponownie zamknięte dla kibiców? Ekspert nie pozostawia złudzeńNowa obniżka, którą chce zaproponować prezydent klubu Josep Bartomeu, wynosi 30 procent. Jak podkreśla hiszpańskie źródło, porozumienie nie będzie jednak łatwe. Niektórzy zawodnicy rozumieją sytuację i akceptują obniżkę. Wielu jednak nie zgadza się i są podejrzliwi co do sposobu zarządzania klubem. "Bartomeu nie jest właściwą osobą do negocjacji" - czytamy.
Nie wiadomo jednak czy to Bartomeu będzie odpowiedzialny za negocjowanie kontaktów. Kibice Dumy Katalonii doprowadzili do referendum, które zadecyduje o przyszłości obecnego prezydenta. Ma ono odbyć się w najbliższym czasie.
- Przegrane mistrzostwo, kompromitacja z Bayernem. Tego było już za dużo - mówi nam Michał Gajdek, zaangażowany w obalanie prezydenta socio Barcy (więcej TUTAJ).
Zobacz także: Polska - Bośnia i Hercegowina. To na nich postawi Jerzy Brzęczek. Przewidywany skład Polski