Kajrat przyjechał do Kyzyłordy jako świeżo upieczony mistrz Kazachstanu, ale nie zagrał w najmocniejszym składzie. Jacek Góralski na przykład odpoczywał przed przylotem na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Dotąd był podstawowym graczem swojego zespołu - wystąpił w 16 z 17 poprzednich spotkań.
Od początku zagrał za to Konrad Wrzesiński, który dopisał do swoich statystyk bramkę. W 64. minucie podwyższył prowadzenie swojego zespołu na 2:0. Polak zszedł do środka pola karnego i pokonał bramkarza rywali strzałem lewą nogą. Wrzesiński rozegrał cały mecz. To jego trzeci gol w 11. meczu w bieżących rozgrywkach.
Gospodarze w końcowej fazie spotkania zdołali wyrównać za sprawą trafień Elgudża Lobdżanidzego i Ivana Grafa. Mimo straty punktów zespół Alaksieja Szpileuskiego ma dużą przewagą nad drugim w tabeli Tobołem Kostanaj - lidera i wicelidera dzieli aż 16 punktów.
Zobacz bramkę Konrada Wrzesińskiego:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwariowana akcja na wagę 3 pkt.! Najpierw trafił kolegę w pośladki, a potem...