Koronawirus. Surowsze restrykcje we Francji. Stadiony ponownie zamknięte dla kibiców

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /   / Na zdjęciu: Stadion Paris Saint-Germain
Getty Images / / Na zdjęciu: Stadion Paris Saint-Germain
zdjęcie autora artykułu

Co najmniej do stycznia stadiony we Francji będą zamknięte dla publiczności. Taką decyzję we wtorek ogłosił prezydent kraju Emmanuel Macron. W ostatnich tygodniach kibice mogli w ograniczonej liczbie zasiadać na trybunach.

W tym artykule dowiesz się o:

We Francji notowany jest wzrost liczby zakażeń koronawirusem. Władze podjęły próbę walki z pandemią poprzez ponowne wprowadzenie ograniczeń - te dotknęły również sportu.

Obiekty sportowe znów zamknięto dla publiczności. Taki stan utrzymywał się będzie co najmniej do końca roku. Później obowiązywać mają surowe restrykcje.

- Jeśli będziemy grać za zamkniętymi drzwiami, za cztery miesiące będziemy martwi. Od tygodni wiele osób martwi się o przyszłość sportu we Francji. Czas pokaże, co rząd zaoferuje klubom, aby pomóc im w przetrwaniu kryzysu - powiedział prezes HBC Nantes, Gael Pelletier, w rozmowie z ouest-france.fr.

Do tej pory we Francji odnotowano już 2 mln przypadków zakażenia koronawirusem. Ostatniej doby pozytywny wynik testu uzyskało 9,4 tys. osób.

Przypomnijmy, że 20 października odbył się mecz piłkarskiej Ligi Mistrzów pomiędzy Stade Rennais a FK Krasnodar (1:1), na który wpuszczono 5000 widzów. Problemem było niestosowanie się fanów do zaleceń - nie utrzymywali bezpiecznego dystansu i nie nosili maseczek ochronnych.

Czytaj także: - Jerzy Brzęczek odniósł się do zachowania Roberta Lewandowskiego. "Wyjaśniliśmy sobie pewne kwestie"Polska - Holandia. Ronald de Boer: Lewandowski jest jak cyngiel

ZOBACZ WIDEO: Liga Narodów. Koźmiński nie zgadza się z Lewandowskim. "To nie taktyka była problemem. Byliśmy słabsi w każdym elemencie!"

Źródło artykułu:
Komentarze (0)