W środę odbędzie się 6. kolejka Ligi Narodów UEFA w grupie 1. Polacy podejmować będą Holendrów, natomiast Włosi zmierzą się na wyjeździe z Bośnią i Hercegowiną.
Bośniaków, którzy nie mają już szans na awans do fazy play-off, czeka trudne zadanie - w meczu z liderem grupy zagrają w mocno osłabionym składzie.
- Mamy do dyspozycji 21 graczy, w tym dwóch bramkarzy i trzy pozytywne wyniki testów na koronawirusa - przyznał we wtorek Dusan Bajević, selekcjoner reprezentacji Bośni w rozmowie z ansa.it.
W środę okazało się, że to nie koniec, bo do listy dołączyli kolejni gracze. Portal klix.ba poinformował, że pozytywne wyniki testów na obecność COVID-19 uzyskali też Sead Kolasinac oraz Ibrahim Sehić - obaj tym samym są wykluczeni ze starcia przeciwko Włochom.
Bajević nie może mieć wesołej miny. Nie dość, że rywal z najwyższej półki, to on dodatkowo nie może skorzystać z całej grupy ważnych dla reprezentacji graczy, którzy wypadli z niej z różnych powodów. Bośnia i Hercegowina zagra m.in. bez Edina Dzeko, Asmira Begovicia, Emina Demirovicia czy Muhameda Besicia.
Mecz Bośnia i Hercegowina - Włochy rozegrany zostanie w środę, początek zaplanowano na godzinę 20:45.
Zobacz także:
Polska - Holandia. Przewidywany skład. Jerzy Brzęczek dokona sześciu zmian
Polska - Holandia. Szykują się zmiany w składzie Pomarańczowych
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela brat Wayne'a Rooneya. Bramka-marzenie