Skandal wydarzył się w mistrzostwach Brazylii do lat 17. W finale spotkały się zespoły Atletico Paranaense - Fluminense Rio de Janeiro. Goście już odliczali sekundy do wielkiego świętowania, bo prowadzili 2:1, mając w zanadrzu taki sam wynik z pierwszego meczu. Mistrzowska feta jednak została zaburzona.
W samej końcówce doszło do spięcia pomiędzy dwoma zawodnikami. Jeden z piłkarzy miał pretensje, że rywal go złośliwie nadepnął. Niestety, pretensje po chwili przerodziły się w bijatykę.
Gracze obu drużyn zaczęli okładać się pięściami. Potem doszły do tego jeszcze kopnięcia. Najbardziej brutalne było zachowanie Joao Gabriela, który kopnął w twarz gracza Fluminense i go znokautował. Potem jeden z jego kolegów jeszcze kopał na ziemi leżącego Joao Neto.
Dopiero po pewnym czasie udało się opanować sytuację. Sędzia pokazał czerwoną kartkę aż dziewięciu zawodnikom (pięciu z Atletico, czterech z Fluminense). Drużyna z Rio de Janeiro dopiero po wszystkim mogła świętować tytuł.
Coisa absurda o que aconteceu em Fluminense x Athletico-PR na final do Brasileirão sub-17.
— Gabriel Menezes (@FMS_Gabriel) December 21, 2020
O garoto do banco do Athletico que deu essa voadora tinha que pegar no mínimo uns 3 meses de suspensão. pic.twitter.com/M7qoxUNSp2
Co za prędkość! Robert Lewandowski najszybszym piłkarzem w meczu Bayer - Bayern >>
Wraca temat kontrowersyjnego egzaminu. Luis Suarez przesłuchany >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: brutalny faul, a potem... bijatyka!