Dość niespodziewanie w Thomas Tuchel został zwolniony z Paris Saint-Germain. Tradycyjnie takie ruchy wzbudzają lawinę spekulacji. Media we Francji są pewne, kto zostanie jego następcą.
"Mauricio Pochettino i zarząd PSG są w kontakcie, by osiągnąć porozumienie. Spodziewa się, że Argentyńczyk zostanie nowym menedżerem PSG w ciągu kilku najbliższych godzin, gdy ustalą wszystkie szczegóły" - twierdzi z kolei na Twitterze Fabrizio Romano, dziennikarz, który jest świetnie zorientowany na rynku transferowym w Europie.
Wieści z Paryża na szpilkach nasłuchują przedstawiciele Realu Madryt. Jeżeli bowiem potwierdzi się, że będący bez pracy od listopada 2019 Argentyńczyk faktycznie poprowadzi PSG, to w stolicy Hiszpanii będą musieli najprawdopodobniej zupełnie pozmieniać swoje główne plany, jeśli chodzi o ruchy kadrowe.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków
To właśnie Pochettino był przygotowany do następcy Zinedine Zidane, gdyby ten w niedalekiej przyszłości zdecydował się na rozstanie z Realem. Druga sprawa wiąże się z ewentualnym transferem do "Królewskich" Kyliana Mbappe.
Nie od dziś wiadomo, że na linii Mbappe - Tuchel nie było chemii. Niejednokrotnie reagować musiał dyrektor sportowy PSG Leonardo, żeby wyprostować napiętą atmosferę pomiędzy zainteresowanymi. Fakt ten chcieli wykorzystać przedstawiciele "Los Blancos" i sprowadzić Francuza na Santiago Bernabeu.
Jeżeli Pochettino faktycznie zwiąże się umową z PSG, to wielkie plany "Królewskich" mogą rozsypać się niczym domek z kart. Osoba Argentyńczyka ma być bowiem kluczowa dla przedłużenia wygasającego w 2022 roku kontraktu Mbappe z PSG.
- Zawsze powtarzałem, że kiedyś z przyjemnością poprowadzę taki wielki klub, jak PSG, to moje marzenie - cytuje Pochettino "The Sun". Dla 48-letniego trenera byłby to powrót do Paryża, gdzie w przeszłości spędził dwa sezonu (2001-2003) jako piłkarz i kapitan zespołu. Rozegrał dla tego klubu 95 spotkań. - Pochettino ma naprawdę dobre więzi z PSG, był ich graczem, ich kapitanem i kocha Paryż, jako miasto i klub piłkarski - przyznał na początku grudnia francuski ekspert piłkarski Julien Laurens.
Tuchel informację o zwolnieniu miał usłyszeć od Leonardo po środowym wygranym 4:0 meczu ze Strasbourgiem. Jego przygoda z klubem trwała 2,5 roku. W tym sezonie mistrzowie Francji awansowali do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, a we francuskiej Ligue 1 tracą punkt do lidera.
Co ciekawe klub nie podał jeszcze oficjalnej informacji o zwolnieniu 47-latka, ale tego w mediach społecznościowych zdążył już pożegnać Mbappe. "Niestety takie jest prawo piłki nożnej. Nikt tutaj nie zapomni twojego czasu. Napisałeś piękną linijkę do historii klubu. Dziękuję trenerze" - napisał.
Zobacz także:
Christian Eriksen łączony z PSG. Kluczem były trener
Kylian Mbappe napisał do Thomasa Tuchela. "Takie jest prawo piłki nożnej"