W tym artykule dowiesz się o:
Oba kluby zdobyły po dwa punkty w trzech poprzednich meczach. Po serii bez zwycięstwa zostały sąsiadami w tabeli Premier League i zamykały jej górną połowę. Southampton FC miało trzy punkty przewagi nad West Hamem United.
Od 2018 roku w konfrontacjach Southampton z West Hamem dochodzi regularnie do spotkań reprezentantów Polski. W tym okresie rywalizacja została zdominowana przez klub Łukasza Fabiańskiego, który wygrał pięć poprzednich meczów z zespołem Jana Bednarka. Strzelił w nich 12 goli, a stracił tylko jednego. Dopiero we wtorek doszło do małego przełomu w historii spotkań.
Southampton zostało wzmocnione powrotem po kontuzji Danny'ego Ingsa. Anglik jest najbardziej efektywnym zawodnikiem ofensywnym w zespole. W dotychczasowej części sezonu strzelił sześć goli, a przy trzech asystował. Już w 6. minucie przez moment wydawało się, że poprawił statystyki. Piłka po jego strzale trafiła do bramki Łukasza Fabiańskiego, ale gol nie został uznany z powodu spalonego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków
David Moyes przeprowadził w jedenastce West Hamu sześć zmian. Od początku meczu zagrali tym razem Andrij Jarmolenko czy Manuel Lanzini. Przyjezdni mieli jednak ponownie problem z rozpędzeniem się. Podobnie było w poprzednim, zremisowanym 2:2 meczu z Brighton. Była 30. minuta i na wyróżnienie nie zasługiwała żadna akcja zespołu z Londynu. Co najwyżej zapachniało jego prowadzeniem po wrzutkach z rzutów wolnych.
Obrona z Janem Bednarkiem w szeregach funkcjonowała dobrze, choć nie była poddana dużej presji. Osamotniony na desancie Sebastien Haller nie miał wielu szans na stoczenie pojedynku z reprezentantem Polski. W 36. minucie musiał wykazać się natomiast Łukasz Fabiański. który ustawił się dobrze i poradził sobie z uderzeniem Danny'ego Ingsa po dograniu Theo Walcotta. To była najgroźniejsza sytuacja podbramkowa w pierwszej połowie.
Druga połowa nie przyniosła ożywienia. Ani gospodarze, ani goście nie zamierzali podjąć dużego ryzyka. Nieobecny na ławce gospodarzy z powodu koronawirusa Ralph Hasenhuettl zalecił zmianę napastnika. Shane Long w 58. minucie zastąpił na boisku Che Adamsa. West Ham odpowiedział stosunkowo wczesnym wprowadzeniem Saida Benrahmy za Manuela Lanziniego.
Po zmianach personalnych warto było wyróżnić interwencje Łukasza Fabiańskiego po strzałach z dystansu Theo Walcotta i Ryana Bertranda. Polak miał możliwość popracowania na notę. Trochę częściej podnosiła się również temperatura po przeciwnej stronie boiska, ale na więcej niż punkt za remis 0:0 drużyny nie zapracowały. Nie wypadało powiedzieć, że taki wynik kogoś krzywdzi.
Southampton FC - West Ham United 0:0
Składy:
Southampton: Alex McCarthy - Kyle Walker-Peters, Jack Stephens, Jan Bednarek, Ryan Bertrand - Theo Walcott, James Ward-Prowse, Oriol Romeu, Moussa Djenepo (78' Stuart Armstrong) - Danny Ings, Che Adams (58' Shane Long)
West Ham: Łukasz Fabiański - Ryan Fredericks, Craig Dawson, Angelo Ogbonna, Aaron Cresswell - Tomas Soucek, Declan Rice - Andrij Jarmolenko (72' Jarrod Bowen), Manuel Lanzini (60' Said Benrahma), Pablo Fornals - Sebastien Haller (77' Michail Antonio)
Żółte kartki: Bertrand, Djenepo, Walker-Peters (Southampton) oraz Jarmolenko (West Ham)
Sędzia: Andrew Madley
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 38 | 27 | 5 | 6 | 83:32 | 86 | |
2 | 38 | 21 | 11 | 6 | 73:44 | 74 | |
3 | 38 | 20 | 9 | 9 | 68:42 | 69 | |
4 | 38 | 19 | 10 | 9 | 58:36 | 67 | |
5 | 38 | 20 | 6 | 12 | 68:50 | 66 | |
6 | 38 | 19 | 8 | 11 | 62:47 | 65 | |
7 | 38 | 18 | 8 | 12 | 68:45 | 62 | |
8 | 38 | 18 | 7 | 13 | 55:39 | 61 | |
9 | 38 | 18 | 5 | 15 | 62:54 | 59 | |
10 | 38 | 17 | 8 | 13 | 47:48 | 59 | |
11 | 38 | 16 | 7 | 15 | 55:46 | 55 | |
12 | 38 | 12 | 9 | 17 | 46:62 | 45 | |
13 | 38 | 12 | 9 | 17 | 36:52 | 45 | |
14 | 38 | 12 | 8 | 18 | 41:66 | 44 | |
15 | 38 | 12 | 7 | 19 | 47:68 | 43 | |
16 | 38 | 9 | 14 | 15 | 40:46 | 41 | |
17 | 38 | 10 | 9 | 19 | 33:55 | 39 | |
18 | 38 | 5 | 13 | 20 | 27:53 | 28 | |
19 | 38 | 5 | 11 | 22 | 35:76 | 26 | |
20 | 38 | 7 | 2 | 29 | 20:63 | 23 |
Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu Czytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską