Wypożyczenie Chorwata z NK Osijek do "Kolejorza" miało trwać do końca obecnego sezonu, ale już w grudniu trener Dariusz Żuraw sugerował, że może ono zostać skrócone. Ostatecznie przy Bułgarskiej zdecydowali się na takie rozwiązanie.
Decyzja nie może dziwić. Jesienią Marko Malenica wystąpił w zaledwie jednym meczu pierwszej drużyny. Była to potyczka 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski ze Zniczem Pruszków (3:2). Ponadto trzykrotnie pojawił się na boisku w spotkaniach II-ligowych rezerw.
Wiosnę 26-latek spędzi w Diosgyori VTK, do którego również trafi na zasadzie wypożyczenia. Nowy zespół Chorwata zebrał dotąd tylko 10 pkt. i zajmuje 12. (ostatnie) miejsce w tabeli węgierskiej ekstraklasy.
Odejście Malenicy to drugi zimowy ubytek Lecha. Wcześniej do Brighton and Hove Albion odszedł Jakub Moder. Poznaniacy dokonali też pierwszego wzmocnienia. Jest nim były pomocnik Djurgardens IF, Jesper Karlstrom.
Czytaj także:
Lech Poznań stracił legendę. Eugeniusz Głoziński - człowiek instytucja, któremu ufano bardziej niż trenerom
Nieprawdopodobna historia Mateusza Kuzimskiego. Od pracy przy obróbce warzyw do bramek w PKO Ekstraklasie
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. To początek ery Roberta Lewandowskiego? Rok 2020 należał do Polaka!