W sierpniu ubiegłego roku Kamil Kościelny przeszedł z Rakowa Częstochowa do Stali Mielec na zasadzie transferu bezgotówkowego. Tym samym wychowanek wrócił po latach do beniaminka PKO Ekstraklasy.
Od początku rozgrywek ligowych 2020/21 29-latek wystąpił w 14 meczach i zaliczył na swoim koncie 2 asysty. Na dodatek Kościelny 2 razy zagrał w krajowym pucharze.
- Po szczegółowych badaniach i diagnozach okazało się, że u Kamila doszło do uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego ACL oraz uszkodzenia łąkotki - zakomunikował fizjoterapeuta Stali, Łukasz Cierpisz, na łamach klubowej strony.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawią piłkarze Legii w Dubaju
Gracz doznał poważnego urazu jeszcze przed wylotem drużyny na zgrupowanie do Turcji. W najbliższych dniach piłkarz przejdzie operację.
Trener Leszek Ojrzyński ma duży ból głowy, ponieważ Kościelny do końca sezonu będzie wykluczony z treningów. Klub zakłada, że jego rehabilitacja może potrwać nawet przez 5 miesięcy. Niewykluczone, że w tej sytuacji zostanie awaryjnie sprowadzony inny defensor.
Niestety :(https://t.co/NYBSzVxnzn
— PGE FKS Stal Mielec (@fksstalmielec) January 13, 2021
Stal zakończyła rok kalendarzowy na przedostatnim miejscu w ligowej stawce. Mielczanie mają 4 punkty przewagi nad Podbeskidziem Bielsko-Biała, które zamyka tabelę. Ekipa Ojrzyńskiego wróci do gry 1 lutego - w meczu 15. kolejki rywalem będzie Śląsk Wrocław.
Czytaj także:
Transfery. PKO Ekstraklasa. Stal Mielec wzmocniła ofensywę kolejnym piłkarzem
Transfery. PKO Ekstraklasa. Wychowanek Borussii Dortmund na radarze Górnika Zabrze