Drużyna Chrisa Wildera odniosła ostatnio pierwsze zwycięstwo w sezonie 2020/2021 (1:0 z Newcastle United), jednak nie poszła za ciosem, bo w niedzielę poprzeczka była zawieszona zbyt wysoko.
Londyńczycy objęli prowadzenie już w 5. minucie, gdy z rzutu rożnego dośrodkował Heung-Min Son, a piłkę do siatki głową skierował Serge Aurier. Tuż przed przerwą precyzyjnie sprzed pola karnego uderzył Harry Kane i na półmetku faworyt miał w garści bezpieczne 2:0.
Po zmianie stron miejscowi dość szybko złapali kontakt, a wszystko dzięki ładnej główce Davida McGoldricka. Odpowiedź Tottenhamu była jednak natychmiastowa i piękna! Z narożnika pola karnego lobem przy dalszym słupku gola zdobył Tanguy Ndombele i to był koniec marzeń "Szabel" o sprawieniu niespodzianki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo w Sao Paulo. Fanatyczni kibice wyszli na ulice!
Drużyna Jose Mourinho pewnie sięgnęła po pełną pulę i ma teraz 33 pkt. - tyle samo co Liverpool, któremu ustępuje mniejszą liczbą strzelonych bramek.
Sytuacja Sheffield United wciąż jest fatalna. Podopieczni Chrisa Wildera zajmują ostatnią pozycję ze stratą 11 "oczek" do bezpiecznej strefy.
Sheffield United - Tottenham Hotspur 1:3 (0:2)
0:1 - Serge Aurier 5'
0:2 - Harry Kane 40'
1:2 - David McGoldrick 59'
1:3 - Tanguy Ndombele 62'
[multitable table=1245 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]