Kibice, którzy kupili bilety na Euro 2020 (przełożone na 2021 rok), wciąż nie wiedzą, czy obejrzą spotkania. Tak samo jak nie wiedzą, czy dostaną zwrot pieniędzy, jeśli spotkania będą się odbywać bez udziału publiczności.
UEFA przygotowuje się na wariant bez kibiców. Mówił o tym Aleksander Ceferin, prezydent europejskiej federacji. Na razie nikt nie odwołał planów z kibicami na stadionach w 12 miastach. Jest już szczepionka, więc ten wariant jest możliwy do zrealizowania.
A jeśli któreś z miast (lub państw) wprowadzi/utrzyma obostrzenia i nie wpuści kibiców? Jak podał Rob Harris z Associated Press, UEFA przygotowała wyjście z sytuacji, które jednak wszystkich nie zadowoli.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Argentyna nadal w żałobie po śmierci Maradony. Widać to niemal na każdej ulicy
- Jeśli kupiłeś bilety na Euro, to aktualizacja na stronie UEFA mówi, że "jeśli mecz zostanie przeniesiony do miejsca oddalonego o ponad 50 km od pierwotnego miejsca, to kupujący będą mogli otrzymać zwrot pieniędzy za bilet, jeśli nie chcą lub nie mogą uczestniczyć w danym meczu" - napisał Harris na Twitterze.
Informację podał także portal wienerzeitung.at, który zwraca uwagę, że nie dojdzie już do sytuacji, że miejsce rozegrania zmieni się np. z Holandii na Rosję czy Azerbejdżan bez możliwości zwrotu pieniędzy za bilet. O tym, czy spotkania zostaną rozegrane z kibicami, dowiemy się w marcu.
CZYTAJ TAKŻE Nie w dwunastu krajach, tylko w jednym? UEFA rozważa dwa warianty przeprowadzenia Euro
CZYTAJ TAKŻE Słynny polski bramkarz wbił szpilę Robertowi Lewandowskiemu. Wytknął mu jedną rzecz
