Gazeta "El Mundo" w niedzielnym wydaniu dokładnie opisuje aktualny kontrakt Lionela Messiego, który podpisał w listopadzie 2017 roku za kadencji Josepa Bartomeu. Do kapitana FC Barcelona trafia więcej niż 40 milionów euro, o których od dłuższego czasu mówiło się w mediach.
Cała kwota zwala z nóg. "555 237 619 euro - ogromny kontrakt Messiego rujnuje Barcelonę" - podkreślają hiszpańscy dziennikarze.
Messi podpisał w listopadzie 2017 roku kontrakt, który zapewnia mu 138 milionów euro na sezon na podstawie podstawowych zarobków oraz premii, która została rozdzielona na cztery lata, aby uniknąć sankcji z tytułu finansowego Fair Play.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Czy psycholog jest potrzebny na zgrupowaniach kadry? "To zależy od oczekiwań każdej strony"
Obecna umowa Messiego zawiera dwie premie: jedna za zaakceptowanie nowego kontraktu (115 225 000 euro) i druga w ramach tzw. lojalności do klubu (77 929 955 euro). Jak podkreślają dziennikarze, Messi zarobił ponad 90 procent całej zakładanej kwoty (dokładnie 511 540 545 euro). To najdroższy kontrakt w historii sportu.
Z tego również powodu FC Barcelona ma spore problemy finansowe. Doszło do absurdalnej sytuacji, w której Duma Katalonii nie ma... 3 milionów euro, aby wykupić z Manchesteru City Erica Garcii, który do końca sezonu nie pobierałby pensji.
Przypomnijmy, że obecna umowa Messiego wygasa 30 czerwca. Kapitan Barcelony decyzję o swojej przyszłości podejmie dopiero po zakończeniu sezonu. Oprócz pozostania na Camp Nou, Messi rozważa także oferty PSG oraz Manchesteru City.
Zobacz także: Arsenal - Manchester United. Zespół Solskjaera traci dystans do lidera
Zobacz także: Robert Lewandowski z golem i asystą. Bayern wraca do wielkiej formy