Transferowe fiasko Bayernu Monachium. Angielski talent odmówił podpisania kontraktu

Shola Shoretire - utalentowany 17-latek z Anglii - był transferowym celem Bayernu Monachium. Rozmowy zakończyły się fiaskiem, gdyż młody piłkarz nie chce przenosić się do Niemiec. Woli zostać w Manchesterze United.

Łukasz Witczyk 04 Lutego 2021, 10:46

Getty Images / Charlotte Tattersall / Na zdjęciu: Shola Shoretire

Francuskie media zachwycone Arkadiuszem Milikiem. "Pokazał, jak może być cenny"

Działacze Bayernu Monachium od jakiegoś czasu zamiast pozyskiwać gwiazdy światowego futbolu, stawiają na młodych i utalentowanych graczy. Do ekipy mistrzów Niemiec trafili m.in. Alphonso Davies czy Jamal Musiala. Obaj mimo młodego wieku regularnie grają w Bundeslidze i Lidze Mistrzów, a w Bayernie wiązane są z nimi duże nadzieje.

Bayern chciał pozyskać kolejnych młodych graczy, którzy uznawani są za ogromne talenty. Jednym z nim miał być Shola Shoretire z Manchesteru United, ale transferowe rozmowy spełzły na niczym. Jak informuje "Daily Mail", 17-latek nie zamierza przenosić się do Niemiec.

Obecnie Shoretire trenuje w akademii Manchesteru United, ale jak relacjonują angielskie media, już wkrótce może dostać szansę debiutu w pierwszym zespole Czerwonych Diabłów. W klubie są zachwyceni jego rozwojem i chcą mu dać szansę na grę. Młody piłkarz deklaruje, że chce podpisać z klubem pierwszy profesjonalny kontrakt.

ZOBACZ WIDEO: Prezes Ekstraklasy S.A. szacuje straty klubów przez pandemię. Padła konkretna kwota

Nie tylko Bayern starał się pozyskać 17-letni talent. W grze o podpis pod kontraktem nastolatka były też Paris Saint-Germain, FC Barcelona i Juventus FC. Shoretire odmówił wszystkim europejskim gigantom i swoją przyszłość widzi w Czerwonych Diabłach.

To już kolejny młody piłkarz z Anglii, który odmówił podpisania umowy z Bayernem. Wcześniej na przenosiny do Niemiec nie zdecydował się Kwadwo Baah, który zdecydował się na grę dla Manchesteru City.

Czytaj także:
Puchar Króla. Szalony ćwierćfinał. Barcelona przegrywała dwiema bramkami. Osiem goli w meczu!
Bez bramek w Neapolu. Rozczarowujący hit w Pucharze Włoch