Bez bramek w Neapolu. Rozczarowujący hit w Pucharze Włoch

Getty Images / Franco Romano/NurPhoto / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
Getty Images / Franco Romano/NurPhoto / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Ani jednej bramki nie ujrzeli kibice, którzy zdecydowali się włączyć mecz Napoli z Atalantą. Tym samym sprawa awansu do finału Pucharu Włoch pozostaje otwarta. Piotr Zieliński pojawił się na murawie w drugiej połowie spotkania.

Kibice przed rozpoczęciem spotkania Napoli z Atalantą mieli prawo oczekiwać świetnego widowiska. Tylko w ostatnich pięciu meczach tych obu drużyn padło aż 17 bramek.

Pierwsza połowa jednak zakończyła się bez żadnej zdobyczy bramkowej.

Nie oznacza to jednak, że brakowało prób. Podobać się mogła Atalanta, która od początku zakładała wysoki pressing na graczach Napoli, atakując ich już pod ich polem karnym.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowa sytuacja w meczu. Niemal wszedł z piłką do bramki

Podopieczni Gian Piero Gasperiniego nie potrafili jednak udokumentować swojej przewagi. Najbliżej pokonania Ospiny był Rafael Toloi, który świetnie wszedł w pole karne Napoli, uprzedzając obrońców, jednak mając przed sobą tylko bramkarza uderzył obok słupka.

Napoli nie było w stanie dotrzymać tempa rywalom. Aktywność ofensywną podopiecznych Gattuso można by ograniczyć w zasadzie do pojedynczych prób z dystansu Lorenzo Insigne, które nie stanowiły jednak zagrożenia dla bramki strzeżonej przez Golliniego.

Po przerwie gra się uspokoiła. Początkowo częściej przy piłce byli gospodarze, jednak niewiele z tego wynikało. Im dalej w mecz, tym natomiast kibice mogli być bardziej rozczarowani przebiegiem gry.

Dość powiedzieć, że jednym z ciekawszych czy też bardziej dramatycznych momentów meczu było trafienie piłką z bliskiej odległości w głowę Diego Demme. Niemiec, po pomocy udzielonej przez sztab medyczny, początkowo wrócił do gry, jednak po chwili ponownie upadł, a boisko opuścił na noszach.

W 69. minucie szansę odmienienia losów meczu dostał Piotr Zieliński, jednak wejście naszego reprezentanta niewiele dało. Ostatecznie do końca spotkania nie padła żadna bramka.

SSC Napoli - Atalanta Bergamo 0:0 (0:0)

Składy: 

SSC Napoli: David Ospina -  Konstantinos Manolas, Nikola Maksimović, Kalidou Koulibaly - Giovanni Di Lorenzo, Diego Demme (66' Elif Elmas), Tiemoue Bakayoko, Elseid Hysaj - Matteo Politano (66' Andrea Petagna), Hirving Lozano (82' Victor Osimhen), Lorenzo Insigne (69' Piotr Zieliński)

Atalanta Bergamo: Perluigi Gollini - Berat Djimsiti, Cristian Romero, Rafael Toloi - Joakim Maehle, Marten de Roon, Remo Freuler, Robin Gosens - Matteo Pessina (73' Mario Pasalić) - Luis Muriel (73' Josip Ilicić), Duvan Zapata (80' Sam Lammers)

Żółte kartki: Koulibaly (Napoli) - Romero (Atalanta)

Sędzia: Michael Fabbri

Czytaj także:
Nieszczęść Hazarda ciąg dalszy. Belg ponownie kontuzjowany
Oblał testy w Legii, już ma nowy klub. Janković zagra w Izraelu

Źródło artykułu: