Bundesliga. Erling Haaland uratował remis. Borussia Dortmund znów zawiodła
Borussia Dortmund znów zawiodła. Starcie z TSG 1899 Hoffenheim zakończyło się remisem 2:2, a punkt dortmundczykom w końcówce spotkania uratował Erling Haaland.Jednak na początku meczu to goście byli groźniejszym zespołem. Dwie szanse na zdobycie bramki miał Ihlas Bebou. W obu przypadkach Togijczyk był w sytuacji sam na sam z Marwinem Hitzem, ale najpierw przegrał pojedynek z bramkarzem, a następnie trafił tylko w boczną siatkę.
Borussia na te akcje odpowiedziała kontrą, po której Raphael Guerreiro dograł do wychodzącego na czystą pozycję Jadona Sancho, a ten nie miał problemów, by pokonać Olivera Baumanna. BVB polowała na kolejne gole, ale to goście zdołali doprowadzić do remisu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponująca sztuczka gwiazdy Realu Madryt
Nie obyło się jednak bez kontrowersji. W akcji poprzedzającej gola dla przyjezdnych faulowany był Erling Haaland, ale arbiter nakazał grać dalej. VAR nie mógł nic zrobić, bo przewinienie nie nastąpiło w polu karnym. Goście wyszli z szybką akcją, którą na gola zamienił Munas Dabbur. Do przerwy gole już nie padły: było 1:1.
Kilka minut po zmianie stron to Wieśniacy cieszyli się z gola. Tym razem pomogło szczęście. Po wrzutce Sebastiana Rudego w pole karne piłkę starał się wypiąstkować Hitz, ale uczynił to na tyle niefortunnie, że futbolówka trafiła w głowę Bebou i wpadła do bramki. W tak kuriozalnych okolicznościach Hoffenheim wyszło na prowadzenie.
Borussia atakowała i starała się doprowadzić do remisu. Udało się to w 81. minucie, gdy błąd defensywy rywali wykorzystał Haaland i potężnym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza rywali . Po zdobyciu gola wybuchły przepychanki pomiędzy zawodnikami obu drużyn. Gracze gości mieli pretensje do Haalanda, że ten nie wybił piłki w momencie, gdy na boisku leżał Dabbur. Problem w tym, że to piłkarze Hoffenheim wtedy rozgrywali piłkę i przechwycił ją Norweg.
Borussia Dortmund - TSG 1899 Hoffenheim 2:2 (1:1)
1:0 - Jadon Sancho 24'
1:1 - Munas Dabbur 31'
1:2 - Ihlas Bebou 51'
2:2 - Erling Haaland 81'
Składy:
Borussia Dortmund: Marwin Hitz - Emre Can, Mats Hummels, Manuel Akanji, Raphael Guerreiro - Jude Bellingham (71' Nico Schulz), Thomas Delaney (60' Mahmoud Dahoud) - Giovanni Reyna (60' Marco Reus), Julian Brandt (60' Youssoufa Moukoko), Jadon Sancho - Erling Haaland.
TSG 1899 Hoffenheim: Oliver Baumann - Pavel Kaderabek(64' Mijat Gacinović), Stefan Posch, Kevin Vogt, Marco John - Sebastian Rudy, Diadie Samassekou - Ihlas Bebou, Florian Grillitsch, Christoph Baumgartner - Munas Dabbur (88' Robert Skov).
Żółte kartki: Thomas Delaney, Manuel Akanji (Borussia Dortmund) oraz Florian Grillitsch, Kevin Vogt, Stefan Posch, Diadie Samassekou, Sebastian Rudy, Munas Dabbur, Mijat Gacinović (TSG 1899 Hoffenheim).
Inne wyniki:
Werder Brema - SC Freiburg 0:0
Bayer 04 Leverkusen - 1.FSV Mainz 05 2:2 (1:0)
1:0 - Lucas Alario 14'
2:0 - Patrik Schick 85'
2:1 - Robert Glatzel 89'
2:2 - Kevin Stoeger 90+3'
1.FC Union Berlin - Schalke 04 Gelsenkirchen 0:0
Bundesliga
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bayern Monachium | 29 | 21 | 5 | 3 | 83:38 | 68 |
2 | RB Lipsk | 29 | 18 | 7 | 4 | 52:23 | 61 |
3 | VfL Wolfsburg | 29 | 15 | 9 | 5 | 51:29 | 54 |
4 | Eintracht Frankfurt | 29 | 14 | 11 | 4 | 59:44 | 53 |
5 | Borussia Dortmund | 28 | 14 | 4 | 10 | 58:41 | 46 |
6 | Bayer 04 Leverkusen | 28 | 12 | 8 | 8 | 45:32 | 44 |
7 | Borussia M'gladbach | 29 | 11 | 10 | 8 | 52:43 | 43 |
8 | 1.FC Union Berlin | 29 | 10 | 13 | 6 | 44:35 | 43 |
9 | SC Freiburg | 29 | 11 | 7 | 11 | 44:42 | 40 |
10 | VfB Stuttgart | 29 | 10 | 9 | 10 | 51:46 | 39 |
11 | FC Augsburg | 29 | 9 | 6 | 14 | 29:42 | 33 |
12 | TSG 1899 Hoffenheim | 29 | 8 | 8 | 13 | 41:47 | 32 |
Czytaj także:
"Zorganizowaliśmy transport medyczny dla Thomasa". Nowe informacje ws. zakażenia Muellera
Lech Poznań ma nowego napastnika. To może być duże wzmocnienie
Oglądaj Bundesligę NA ŻYWO w WP Pilot!
-
Dżorcz Klunej Zgłoś komentarz
BVB odwala niezłą maniane w tym sezonie. Z taką grą to mogą zapomnieć o LM, no sorry ale kto wierzy, że wygrają z Sevillą? :D