Media oceniły występ Mateusza Klicha. To nie był udany wieczór Polaka

PAP/EPA / Alex Pantling / Na zdjęciu: Mateusz Klich i Adama Traore
PAP/EPA / Alex Pantling / Na zdjęciu: Mateusz Klich i Adama Traore

To nie był udany wieczór Mateusza Klicha i Leeds United. Drużyna Polaka przegrała z Wolverhampton Wanderers 0:1, a on sam został oceniony bardzo nisko.

Według portalu whoscored.com, reprezentant naszego kraju zasłużył na notę "6,2" w 10-stopniowej skali. To słaby wynik, równie kiepsko w ekipie Marcelo Bielsy wypadli Jack Harrison i Helder Costa, a gorzej tylko Tyler Roberts ("6,1"), Ezgjan Alioski  ("6,0"), Pablo Hernandez ("6,0") oraz Jamie Shackleton ("5,9").

Najlepszym piłkarzem na boisku był klubowy kolega Mateusza Klicha, Raphinha ("8,9"). Drugi pod tym względem był bramkarz "Wilków", Rui Patricio ("8,5").

Niezbyt wysoko występ Polaka ocenili też dziennikarze "Sky Sports". Według nich doświadczony pomocnik zapracował na "6" (również w 10-stopniowej skali). To nota, jaką przyznano większości zawodników beniaminka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop

Gorszy był tylko Luke Ayling ("5"), natomiast najlepsi - Pedro Neto z Wolverhampton i Raphinha z zespołu Leeds (obaj "8").

W piątkowym spotkaniu, które otworzyło 25. kolejkę Premier League, Klich zaliczył 81-minutowy występ (został zmieniony przez Ezgjana Alioskiego) i w pierwszej połowie był bliski zdobycia gola. Trafił jednak z ostrego kąta w słupek.

"Wilki" zwyciężyły ostatecznie 1:0 po samobójczym trafieniu Illana Mesliera. Po strzale Adamy Traore piłka odbiła się od poprzeczki, następnie od bramkarza gości i wpadła do siatki.

Wolverhampton ma aktualnie 33 pkt. i zajmuje 11. miejsce w tabeli. Drużyna Leeds zebrała jedno "oczko" mniej i jest 12.

Czytaj także:
Warta Poznań pozywa Lecha. Chodzi o Jakuba Modera
Wyjazd na mecz przykrywką dla emigracji zarobkowej. 18 lat temu "kibice" Amiki Wronki uciekali do Wielkiej Brytanii

Komentarze (0)