- Nie jestem kimś, kto szuka wymówek. Pierwsze połowy z Frankfurtem i Bielefeldem nie były dobre w naszym wykonaniu. Teraz musimy być w najwyższej formie w Lidze Mistrzów. To są dla nas specjalne mecze i oczekuję, że drużyna będzie szczególnie zmotywowana - przyznał Hansi Flick na konferencji prasowej przed wtorkowym meczem w Lidze Mistrzów z Lazio Rzym.
Trener aktualnych mistrzów Niemiec dodał, że wymaga od swoich podopiecznych powrotu do gry, do jakiej przyzwyczaili kibiców.
- Chcę, żeby mój zespół od początku meczu był aktywny. Wielokrotnie pokazywaliśmy, że potrafimy to robić. Jestem absolutnie przekonany, że jutro zaprezentujemy to w starciu z Lazio. Od pierwszej minuty musimy grać tak, jak sobie założymy - zapowiedział szkoleniowiec.
Opiekun Bayernu Monachium liczy też na pomoc swojego asystenta Miroslava Klose. - Wciąż mamy w pamięci potyczki Lazio z Dortmundem (3:1 i 1:1 w fazie grupowej LM - przyp. red.) - w obu spotkaniach zagrali bardzo dobrze. Miro nam pomaga, nie tylko przeciwko Lazio. Zawsze ma swój wkład w nasze sukcesy. On grał z kilkoma zawodnikami, zna ich trenera - podsumował Flick.
Do wtorkowego meczu 1/8 finału Champions League (początek o godz. 21:00) Robert Lewandowski i spółka przystąpią po porażce w lidze niemieckiej z Eintrachtem Frankfurt (1:2) oraz remisie z Arminią Bielefeld (3:3).
Zobacz:
Liga Mistrzów. Jakim składem na Lazio? Bayern mocno osłabiony, co z Lewandowskim?
Robert Lewandowski kroczy po nagrodę, której jeszcze nigdy nie zdobył
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być rekord świata. Co on zrobił przy wyrzucie z autu?!