Transfery. Głośny powrót stał się faktem! Jakub Kosecki znów w PKO Ekstraklasie!
Potwierdziły się informacje portalu WP SportoweFakty. Jakub Kosecki został piłkarzem Cracovii. 30-letni pomocnik wraca do polskiej ligi po 2,5 roku.Jakub Kosecki grał w Legii Warszawa, z którą zdobył dwa mistrzostwa i dwa puchary Polski. Występował również w Lechii Gdańsk, Śląsku Wrocław i ŁKS Łódź. Cracovia będzie więc jego piątym polskim pracodawcą. Bilans Koseckiego w PKO Ekstraklasie to 19 goli i 17 asyst w 102 meczach.
Syn Romana Koseckiego ma na koncie pięć występów w seniorskiej reprezentacji Polski. Zagrał w towarzyskich spotkaniach z Macedonią Północną (4:1) i Liechtensteinem (2:0), a także w eliminacjach do mistrzostw świata w Brazylii z Ukrainą (1:3), San Marino (5:0) i Mołdawią (1:1). W przedostatnim z wymienionych spotkań zdobył gola.
Jakub Kosecki podpisał z Cracovią kontrakt do końca bieżącego sezonu.
Czytaj też: Były reprezentant Polski obejrzał mecz PKO Ekstraklasy. Padło słowo "przepraszam"
W ramach zimowego okna transferowego do Pasów dołączył Jakub Kosecki. Kuba, witamy!
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) February 23, 2021
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!
-
Pan_Franek Zgłoś komentarz
Niestety, ale w tym przypadku, jabłko daleko upadło od jabłoni. Talentu ojca nie posiada. Już w naszej lidze ledwo sobie radził, często grzał ławę, raczej nic się nie zmieniło. -
MKSKorona1973 Zgłoś komentarz
Szrot z zagranicy mają to ściągają polski szrot z 2 ligi tureckiej a Kosecki nawet tam sobie nie radził, zwykły pseudo piłkarz jadący na nazwisku i renomie ojca. -
Zwierzak Zgłoś komentarz
Cracovia klub z tradycjami sięga dna... Szrot z zagranicy, wzmocni szrot z Turcji. Skoro jest taki dobry to dlaczego nie wybił się w Turcji. Straszne dno na ekstraklapa!! -
Krogulec Kapuś Sp. zoo Zgłoś komentarz
A kto to jest ? -
Hampelek Zgłoś komentarz
myślałem, że polska liga jest już na dnie, ale ona cały czas leci w dół -
zens Zgłoś komentarz
Dobre to : ..pozyskany.. i te głośne powroty / po światowych podbojach /