W meczu 25. kolejki Primera Division FC Barcelona mierzyła się na wyjeździe z Sevillą. Już w 29. minucie spotkania goście popisali się świetną akcją. Lionel Messi posłał długie, bezpośrednie podanie do Ousmane Dembele, które ten zamienił na bramkę.
"Kapitalne podanie Messiego i doskonałe zakończenie akcji przez Francuza. To jest ten dzień, kiedy Dembele jest naprawdę dobrze nastrojony na granie w piłkę" - mówili na gorąco komentatorzy Canal+ Sport.
W 85. minucie Lionel Messi sam wpisał się na listę strzelców, ustalając tym samym wynik na 2:0. Barcelona zbliżyła się na dwa punkty do Atletico Madryt, ale stołeczny zespół rozegrał o dwa mecze mniej.
W weekend z kolei media obiegła zaskakująca informacja. Właściciel występującego w amerykańskiej lidze Major League Soccer Interu Miami David Beckham przyznał, że chętnie zobaczyłby w swoim zespole Lionela Messiego grającego z Cristiano Ronaldo.
- Oczywiście, zawsze chcemy przyciągać świetnych graczy. Miami ma wielką siłę przyciągania dla każdego i właśnie takich graczy chcemy tu sprowadzić - powiedział Beckham (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
CO ZA PODANIE Messi wyłożył tu piłkę jak na tacy, a Dembele dokończył dzieła - tym samym @FCBarcelona prowadzi z @SevillaFC
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 27, 2021
Mecz możecie oglądać w CANAL+ PREMIUM pic.twitter.com/YM6hjdi9mK
Czytaj także:
- "Co on teraz zrobił?!". Zobacz fantastyczną bramkę z PKO Ekstraklasy (WIDEO)
- Czekał na gola 857 dni! "Należy mu się szacunek"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki