Arkadiusz Milik nie powalił na kolana ekspertów. Nazwano go "strachem na wróble"

PAP/EPA / Guillaume Horcajuelo / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
PAP/EPA / Guillaume Horcajuelo / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Arkadiusz Milik strzelił gola w meczu Olympique Marsylia - Olympique Lyon (1:1). To jednak nie był wybitny mecz Polaka, co ma przełożenie na oceny we francuskich mediach.

[tag=22007]

Arkadiusz Milik[/tag] doczekał się powrotu na boisko. Polski napastnik znalazł się w pierwszym składzie Olympique Marsylia na mecz z Olympique Lyon. 27-latek w dniu swoich urodzin strzelił gola i zapewnił swojej drużynie jeden punkt.

Reprezentant Polski pokonał bramkarza z rzutu karnego. To jego drugi gol w trzecim spotkaniu w Ligue 1. Nasz rodak jednak nie oczarował ekspertów. Oceny we francuskich mediach wahają się między 5,5 a 6. Dość wymowny komentarz znalazł się na stronie sofoot.com.

"Jest wysoki, mało się rusza i trzymamy go na boisku, aby straszył rywali. Najdziwniejsze jest to, że to działa. Strach na wróble" - pisze francuski portal, który przyznał mu notę 5,5.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki

Portale maxifoot.fr oraz sans-filtre.fr dały Polakowi ocenę 6. Gdyby nie strzelona bramka, to z pewnością noty byłyby znacznie wyższe.

"Miał trudny początek spotkania, kiedy to otrzymywał głównie długie piłki i zdominował go Marcelo. Dopiero z czasem, podobnie jak cała drużyna, się przebudził. A przy rzucie karnym był skuteczny i doprowadził do remisu" - pisze maxifoot.fr.

Co ciekawe, redakcja portalu foot01.com wybrała Milika najlepszym zawodnikiem Olympique Marsylia. Tak podsumowano niedzielny występ polskiego napastnika.

"Strzelił swojego drugiego gola w trzech meczach. Nieźle jak na gracza, który właśnie spędził trzy tygodnie na leczeniu kontuzji mięśni".

Warto właśnie mieć na uwadze, że Milik ostatnio długo nie trenował. Robi jednak to, co do napastnika należy, czyli strzela bramki. Kolejną szansę będzie mieć już w środę 3 marca w meczu ligowym z Lille.

Stalowe nerwy Arkadiusza Milika. Tak strzelił gola dla Olympique Marsylia >>

Olympique Marsylia przedstawił nowego trenera. Arkadiusz Milik niebawem rozpocznie z nim pracę >>

Komentarze (2)
avatar
Putimir Władim
1.03.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
,,Gdyby nie strzelona bramka to noty byłyby z pewnością znacznie wyższe,,. Czyli za siedzenie na ławce albo samobója dostaje się ,,klasę światową,,? Yhm. 
avatar
Miglanc667
1.03.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Strach na wróble, dobre :D