Już w tym momencie wiadomo, że po zakończeniu rozgrywek dojdzie do wielu zmian w szeregach klubu z Signal Iduna Park. Marco Rose zaakceptował propozycję Borussii Dortmund i przejmie obowiązki Edina Terzicia.
Wciąż niepewna jest przyszłość Erlinga Haalanda. Rewelacyjny Norweg ma obowiązujący kontrakt do końca czerwca 2024 roku, ale wcześniej Borussia może zarobić na nim kolosalne pieniądze. Niemiecki "Bild" twierdzi, że przedstawiciele Chelsea są w stanie wyłożyć na stół nawet 100 mln euro - więcej TUTAJ.
Władze BVB zamierzają przygotować się na możliwość odejścia najlepszego strzelca. "Eurosport" poinformował, że następcą Haalanda może zostać Youssef En-Nesyri. 23-latek znalazł się na liście życzeń trenera Rose. Warto zaznaczyć, że napastnik Sevilli wcześniej był łączony z transferem do Bayernu Monachium.
W styczniu minionego roku Andaluzyjczycy sprowadził En-Nesyriego z Leganes za 20 mln euro. To kolejny już transferowy majstersztyk Monchiego. Tylko w tym sezonie Primera Division piłkarz wystąpił już w 24 spotkaniach, w których 13 razy wpisał się na listę strzelców. Jego bilans w Lidze Mistrzów to 4 bramki w 7 meczach.
[b]Czytaj także:
Bundesliga. Schalke zatrudniło nowego trenera. To już piąty w tym sezonie
Serie A. Juventus wykupił młodego pomocnika. Piłkarz zasłużył na transfer
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop
[/b]