Estoński Związek Piłki Nożnej poinformował, że spotkanie 1. kolejki el. do MŚ 2022 pomiędzy reprezentacją Estonii i Czechami zostanie rozegrany w Lublinie. Mecz odbędzie się 24 marca, oczywiście bez udziału publiczności. Początkowo spotkanie miało mieć miejsce w stolicy Estonii - Tallinnie.
Skąd ta zmiana? W związku z obostrzeniami, w Estonii dopuszcza się organizowanie zawodów na świeżym powietrzu, w których wraz z organizatorami bierze udział maksymalnie 100 osób. Tymczasem w spotkaniach el. do MŚ 2022 uczestniczy minimum 150 osób.
Jak wylicza związek, na tę liczbę składa się 46 piłkarzy, 40 pracowników reprezentacji, 4 sędziów, delegat, sędzia obserwator, ok. 15 osób zaangażowanych w organizację, 8 przedstawicieli UEFA, 4 ratowników, 5 karetek, 4 policjantów, ochroniarze, pracownicy telewizji i dziennikarze.
ZOBACZ WIDEO: Kamil Grosicki niezbędny w reprezentacji? "Straciliśmy szybkość na skrzydłach"
W oświadczeniu poinformowano, że zmiana stadionu będzie kosztować związek blisko 300 tys. euro (w przeliczeniu prawie 1,4 mln złotych). W tę kwotę wliczono już podróż drużyny i organizatorów, wynajem stadionu i inne wydatki związane z meczem.
Spotkanie odbędzie się na stadionie Arena Lublin w środę, 24 marca, o godz. 19:00 czasu estońskiego (18:00 w Polsce). Mecz ma być transmitowany w estońskiej telewizji. Pozostałe spotkania na najbliższym zgrupowaniu reprezentacja rozegra na wyjeździe - z Białorusią (27 marca) i Szwecją (31 marca).
Z kolei Polacy eliminacje do MŚ 2022 rozpoczną od wyjazdowego meczu z Węgrami (25 marca). Później zagrają w Warszawie z Andorą (28 marca), a na koniec w Londynie z Anglią (31 marca).
Czytaj też:
-> Niemcy zrobili wyjątek dla swoich piłkarzy. Co z Lewandowskim i Piątkiem?
-> Zbigniew Boniek stanowczo o występie Lewandowskiego w Anglii. "Na końcu wszystko może zależeć od Roberta"