Ważą się losy Erlinga Haalanda. Dziennikarz zdradził typ Norwega

PAP/EPA / Antonio Paz / Na zdjęciu: Erling Haaland
PAP/EPA / Antonio Paz / Na zdjęciu: Erling Haaland

Earling Haaland to najgorętsze nazwisko na rynku transferowym. Dziennikarz z Norwegii zdradził, w którym klubie chciałby zagrać jego rodak.

Wielu kibiców zastanawia się do jakiego klubu trafi Norweg, który notuje znakomite statystyki w barwach Borussii Dortmund. W hiszpańskim programie Chiringuito, norweski dziennikarz uchylił rąbka tajemnicy na temat przyszłości Haalanda.

- Uważam, że wybierze projekt sportowy, który najbardziej mu się spodoba. Dla niego pieniądze nie są numerem jeden. On chce rozwijać się jako zawodnik i pokazywał to przy każdej zmianie klubu. Gdy grał w Molde, mógł przejść do Juventusu, ale wybrał Salzburg - podkreśla Arilas Ould-Saada.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie, co on zrobił! Fantastyczny gol piłkarza-amatora

Dziennikarz przekonuje, że to nie Real Madryt jest faworytem w walce o pozyskanie Haalanda.

- Uważam, że najwięcej nauczyć go może Pep Guardiola, że może dokonać wyboru na tej podstawie. Dla mnie faworytem jest Manchester City - dodaje.

Obecnie portal transfermarkt.pl wycenia wartość Haalanda na 110 milionów euro. Tylko w tym sezonie Norweg strzelił już 33 gole dla BVB: 21 w Bundeslidze, 10 w Lidze Mistrzów, i w Pucharze Niemiec i 1 w Superpucharze.

Zobacz także:
Listkiewicz: Węgrzy patrzą na Lewandowskiego jak w obrazek
Mbappe zmieszany z błotem. Takich słów dawno o sobie nie czytał

Źródło artykułu: