Premiership: Zakrwawiony Rasiak trafił w poprzeczkę, Kuszczak w bramce MU

35. kolejka rozpoczęła się już w czwartkowy wieczór, gdy na Goodison Park Everton podejmował Chelsea Londyn. The Blues po poniedziałkowym remisie z Wigan Athletic teraz nie mogli pozwolić sobie na stratę punktów i po pięknej akcji zdobyli jedynego gola w tym spotkaniu. Piłka trafiła pod nogi Michaela Essiena na dwunastym metrze, który podciął ją nad Timem Howardem i The Blues wygrali skromnie 1:0. Na Emirates Stadium bez problemu już w sobotę poradził sobie Arsenal Londyn z Reading. Kanonierzy byli zdecydowanie lepsi od rywali, ale wygrali tylko 2:0. Pecha tego dnia miał Robin Van Persie, ponieważ piłka po jego kapitalnym strzale z rzutu wolnego odbiła się od poprzeczki i od słupka. W poprzeczkę trafił również Theo Walcott. Arsenal nadal ma zatem cztery punkty straty do drugiej Chelsea.

Rasiak zastąpił w ataku Boltonu zawieszonego za kartki Kevina Daviesa i pierwsze minuty zdecydowanie należały dla Middlesbrough. Al Al-Habsi zwijał się jak w ukropie i nie pozwolił, aby gospodarze wyszli na prowadzenie. Tuż po przerwie swoja szansę mięli Kłusaki. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego pecha miał Grzegorz Rasiak, ponieważ piłka po jego strzale z głowy trafiła w poprzeczkę. Polak kilka minut później opuścił boisko z powodu kontuzji głowy. Rasiak miał rozciętą głowę po jednym ze starć. W 61. minucie padła jedyna bramka w tym meczu, a na listę strzelców wpisał się Gavin McCann. Warto odnotować, że po raz pierwszy w tym sezonie na ławce rezerwowych Boltonu usiadł Jarosław Fojut. Kłusaki dzięki temu zwycięstwu uciekli ze strefy spadkowej.

W sobotę swój mecz grał również Liverpool. Rafael Benitez przeciwko Fulham Londyn wystawił nieco rezerwowy skład mając na uwadze wtorkowe spotkanie w Lidze Mistrzów z Chelsea Londyn. The Reds mimo to wygrali 2:0 i Fulham wydaje się, że nie utrzyma się już w lidze, chociaż cały czas ma na to szansę.

W ostatnim meczu 35. kolejki Premiership Blackburn Rovers zremisowało z Manchesterem United 1:1. Od pierwszej minuty między słupkami Czerwonych Diabłów wystąpił Tomasz Kuszczak, który już w 21. minucie musiał wyciągać piłkę z siatki, kiedy po błędzie obrony gola strzelił Roque Santa Cruz. Polak nie miał szans przy tym strzale. Czerwone Diabły miały już niemal cały mecz przewagę, ale fantastycznie bronił Brad Friedel. Amerykanin obronił wiele strzałów rywali, lecz w 88. minucie Carlos Tevez doprowadził do wyrównania i MU mogło cieszyć się z punktu. Teraz podopieczni Sir Alexa Fergusona mają trzy punkty przewagi nad drugą Chelsea, a już za tydzień obie drużyny zmierzą się ze sobą na Stamford Bridge.

Wyniki 35. kolejki Premiership:

Everton - Chelsea 0:1 (0:1)

0:1 - Essien 41'

Arsenal Londyn - Reading 2:0 (2:0)

1:0 - Adebayor 30'

2:0 - Silva 38'

Fulham - Liverpool 0:2 (0:1)

0:1 - Pennant 17'

0:2 - Crouch 70'

Middlesbrough - Bolton Wanderers 0:1 (0:0)

0:1 - McCann 61'

West Ham United - Derby County 2:1 (1:0)

1:0 - Zamora 20'

1:1 - Mears 65'

2:1 - Cole 77'

Wigan Athletic - Tottenham Hotspur 1:1 (1:1)

0:1 - Berbatov 6'

1:1 - Heskey 12'

Blackburn Rovers - Manchester United 1:1 (1:0)

1:0 - Santa Cruz 21'

1:1 - Tevez 88'