La Liga. Wielki triumf Realu Madryt. Kibice czekali na to 13 lat

PAP/EPA / JuanJo Martin / Na zdjęciu: Karim Benzema cieszy się z bramki
PAP/EPA / JuanJo Martin / Na zdjęciu: Karim Benzema cieszy się z bramki

Fani "Królewskich" mieli powody do radości po sobotnim El Clasico. Podopieczni Zinedine'a Zidane'a po raz drugi w tym sezonie zwyciężyli z odwiecznym rywalem.

W tym artykule dowiesz się o:

Real Madryt podejmował Barcelonę wyjątkowo na stadionie imienia Alfredo di Stefano. W 13. minucie tej rywalizacji wynik otworzył Karim Benzema, który kapitalnym strzałem piętą zmylił Marca-Andre ter Stegena. Po kwadransie było już 2:0, tym razem do siatki trafił Toni Kroos. W drugiej połowie gola kontaktowego strzelił Oscar Mingueza. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2:1 na korzyść miejscowych.

Drużyna "Królewskich" zrobiła duży krok w stronę mistrzostwa Hiszpanii. W tym momencie stołeczny klub zajmuje fotel lidera Primera Division, jednak Atletico nie rozegrało jeszcze swojego meczu.

Kibice długo na to czekali. Warto zaznaczyć, że Real po raz pierwszy od sezonu 2007/08 dwukrotnie zwyciężył w El Clasico i sięgnął wówczas po tytuł. W pierwszym meczu wyjazdowym piłkarze Zinedine'a Zidane'a wygrali 3:1.

Do końca rozgrywek ligowych pozostało jeszcze 8 kolejek, ale to madrytczycy znajdują się obecnie w uprzywilejowanej pozycji. Za tydzień Real zmierzy się z niżej notowanym Getafe (18 kwietnia). Wcześniej podopieczni trenera Zidane'a zagrają na wyjeździe z Liverpoolem (14 kwietnia) w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Czytaj także:
Dramat piłkarza Realu Madryt. Może opuścić ważny mecz
Wyjątkowe El Clasico dla Leo Messiego. Zrównał się z kapitanem Realu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol stadiony świata. I to w wykonaniu kobiety!

Komentarze (0)