Bundesliga. Bramkarz VfL Wolfsburg niczym święty Mikołaj. Bayern Monachium skorzystał z prezentów

Robert Lewandowski znów nie zagrał, ale mimo to Bayern Monachium odniósł zwycięstwo nad VfL Wolfsburg (3:2). Pomogły w tym koszmarne błędy bramkarza Koena Casteelsa w pierwszej połowie.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Eric Maxim Choupo-Moting (w środku) PAP/EPA / MARTIN ROSE / Na zdjęciu: Eric Maxim Choupo-Moting (w środku)
To był hit 29. kolejki Bundesligi i mimo nieobecności kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego - nie rozczarował. Piłkarze Bayernu pokazali, że mimo braku Polaka, jest życie w ofensywie. Motorem napędowym ich akcji był młodziutki Jamal Musiala, a o sobie dał znać również Eric Choupo-Moting. Bayernowi pomógł jednak bramkarz gospodarzy - Koen Casteels.

Od początku mecz był prowadzony w żywym tempie. Akcje przenosiły się spod jednej bramki pod drugą. W 15. minucie prowadzenie objęli gracze z Monachium. Alphonso Davies ruszył lewym skrzydłem i gdy wydawało się, że stracił koncepcję na akcje, to oddał piłkę do Musialy, a ten wziął sprawy w swoje ręce: ograł obrońcę i oddał strzał. Pozornie łatwy do obrony, lecz Casteels popełnił błąd i piłka po jego ręce wpadła do bramki.

Po niespełna 10 minutach golkiper Wilków sprezentował rywalom kolejnego gola. Tym razem z lewego skrzydła wrzucał David Alaba, ale nie była to udana wrzutka. Casteels powinien złapać piłkę, miał ją na ręce, ale zamiast chwycić ją, to strącił pod nogi Choupo-Motinga. Ten z prezentu skorzystał i wpakował piłkę do pustej bramki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy

Wilki szybko złapały tlen za sprawą kapitalnego strzału Wouta Weghorsta. Holender technicznym uderzeniem po ziemi. Kompletnie zaskoczył Neuera i dał nadzieję na odwrócenie losów meczu. Ta jednak błyskawicznie zgasła. Po wrzutce Thomasa Muellera głową uderzył Musiala, a Casteels tylko obserwował jak piłka wpada do bramki.

Do przerwy Bayern prowadził 3:1, a po zmianie stron początkowo został zepchnięty do defensywy. W 53. minucie Paulo Otavio popisał się świetną wrzutką ze skrzydła, a Maximilian Philipp ubiegł Neuera i wpakował piłkę do bramki. Nadzieje Wilków znów odżyły.

To jednak wszystko, na co było stać gospodarzy. Nie pomogło wejście Bartosza Białka, który na boisku pojawił się w 78. minucie. Bayern wykorzystał prezenty w pierwszej połowie i zrobił krok w kierunku zdobycia mistrzostwa Niemiec.

VfL Wolfsburg - Bayern Monachium 2:3 (1:3)
0:1 - Jamal Musiala 15'
0:2 - Eric Choupo-Moting 24'
1:2 - Wout Weghorst 35'
1:3 - Jamal Musiala 37'
2:3 - Maximilian Philipp 53'

Składy:

VfL Wolfsburg: Koen Casteels - Kevin Mbabu, Maxence Lacroix, John Anthony Brooks, Paulo Otavio - Xaver Schlager, Yannick Gerhardt - Ridle Baku (55' Josip Brekalo), Maximilian Philipp (78' Bartosz Białek), Joao Victor (60' Jerome Roussillon) - Wout Weghorst.

Bayern Monachium: Manuel Neuer - Benjamin Pavard, Jerome Boateng, Lucas Hernandez (90+6' Tanguy Kouassi), Alphonso Davies - Joshua Kimmich, David Alaba - Jamal Musiala (73' Kingsley Coman), Thomas Mueller, Leroy Sane (86' Javi Martinez) - Eric Choupo-Moting.

Żółte kartki: Paulo Otavio, Kevin Mbabu (VfL Wolfsburg) oraz Lucas Hernandez (Bayern Monachium).

Inne wyniki:

FC Augsburg - Arminia Bielefeld 0:0

Borussia M'gladbach - Eintracht Frankfurt 4:0 (1:0)
1:0 - Matthias Ginter 10'
2:0 - Jonas Hofmann 60'
3:0 - Ramy Bensebaini 67'
4:0 - Hannes Wolf 90+5'

SC Freiburg - Schalke 04 Gelsenkirchen 4:0 (2:0)
1:0 - Lucas Hoeler 7'
2:0 - Roland Sallai (k.) 22'
3:0 - Christian Guenter 50'
4:0 - Christian Guenter 74'

1.FC Union Berlin - VfB Stuttgart 2:1 (2:0)
1:0 - Grischa Proemel 20'
2:0 - Petar Musa 43'
2:1 - Philipp Foerster 49'

Czytaj także:
Jacek Magiera rozmawiał o tym z piłkarzami. Podpowiedzi zadziałały
Lech Poznań chce dokonać niemożliwego. Maciej Skorża stawia warunek

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×