"Duże pieniądze". Sensacyjny zwrot akcji ws. transferu Roberta Lewandowskiego. W układance wielki piłkarz

Szymon Łożyński 03 Maja 2021, 07:49

ONS.pl / all_imageB / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

• Nowy zawodnik Bayernu o Lewandowskim. Zdradził, za co ceni Polaka

Według sport1.de, działacze Bayernu Monachium nie sprzedadzą jednak polskiego napastnika tego lata. Polak ma ważny kontrakt do czerwca 2023 roku. Wypełnienie tej umowy do końca przez reprezentanta Polski nie jest jednak oczywiste.

Nowe informacje w sprawie ewentualnego transferu kapitana reprezentacji Polski przekazał dziennikarz Maximilian Koch z "Abendzeitung". Podtrzymał informację, że Lewandowski nie zostanie sprzedany w najbliższym letnim oknie transferowym, ale dodał, że sytuacja Polaka może wyglądać zupełnie inaczej w 2022 roku.

"Bayern rozważy sprzedaż Lewandowskiego w 2022 roku za duże pieniądze, jeśli działacze znajdą świetnego następcę" - czytamy w "Abendzeitung". I tutaj do gry wkracza Erling Haaland, gwiazda Borussii Dortmund, o którą rywalizuje pół piłkarskiej Europy. Jeśli Norweg zdecyduje się kontynuować swoją karierę w Bundeslidze i za rok trafi właśnie do Bayernu, to polski napastnik ma otrzymać zielone światło na transfer.

Tym bardziej, że działacze bawarskiej drużyny wcale nie spieszą się z podpisaniem nowego kontraktu z Robertem Lewandowskim. Teoretycznie, według "Kickera", szefowie Bayernu chcą przedłużyć umowy z Polakiem, Neuerem i Muellerem tak szybko jak to tylko możliwe, ale priorytetem są dla nich nowe kontrakty dla Kimmicha, Gnabry'ego i Comana.

W tym sezonie Bundesligi pozostały jeszcze trzy kolejki. Bayern jest o krok od obrony mistrzostwa Niemiec. Z kolei Lewandowski wciąż ściga rekord Gerda Muellera - 40 strzelonych bramek w jednym sezonie. Ma na swoim koncie 36 trafień i trzy mecze do końca sezonu. Najbliższe spotkanie Bayern rozegra w sobotę 8 maja. O 18:30 podejmie Borussię M'gladbach.

Czytaj także:
Ponad 30 mln za sezon dla Lewandowskiego! Niemcy ujawniają, w co gra agent Polaka
Szef Borussii został zapytany o transfer Haalanda. Przypomniał historię z Lewandowskim