24 kwietnia Erling Haaland przedłużył nadzieje Borussii Dortmund na zajęcie miejsca w czołowej czwórce i grę w następnej edycji Ligi Mistrzów. Strzelając dwa gole, zapewnił zwycięstwo w meczu z VfL Wolfsburg (2:0).
Od tego momentu Norwega nie oglądaliśmy już na boisku. Klub z Dortmundu poinformował przed półfinałem Pucharu Niemiec z Holstein Kiel (5:0), że Haaland boryka się z urazem mięśniowym (więcej TUTAJ>>).
Przerwa właśnie jednak dobiegła końca, a 20-latek ma szansę wystąpić w sobotnim hicie Bundesligi z RB Lipsk.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Chciał tylko wybić piłkę rywalowi
- W czwartek Erling będzie z nami trenować. Mamy nadzieję, że bez bólu. Wówczas będzie dla nas opcją na sobotę - powiedział przed czwartkowym treningiem Edin Terzić, szkoleniowiec Borussii Dortmund. Norweg wziął w nim udział.
Zdaniem niemieckich dzienników i portali (m.in. "Ruhr Nachrichten") Haaland - podobnie jak Łukasz Piszczek - znajdzie się w wyjściowej jedenastce BVB na sobotnie spotkanie w Dortmundzie.
Haaland to drugi strzelec Bundesligi, zdobył w tym sezonie 25 bramek (podobnie jak Andre Silva z Eintrachtu Frankfurt). Liderem klasyfikacji jest Robert Lewandowski - z 36 golami na koncie.
Borussia Dortmund zajmuje obecnie piąte miejsce w Bundeslidze, ale strata do wyprzedzających ją ekip jest niewielka - wynosi punkt (do Eintrachtu Frankfurt) oraz dwa "oczka" (do VfL Wolfsburg).
Co ciekawe, będzie to pierwsze z dwóch spotkań Borussii Dortmund i RB Lipsk w najbliższym czasie. 13 maja zespoły zagrają ponownie - w finale Pucharu Niemiec w Berlinie.
Czytaj także: Klasyfikacja strzelców Ligi Mistrzów. Kto przejmie koronę po "Lewym"? Norweg poza zasięgiem