Jak informuje serwis "Il Gazzettino" do wypadku doszło 23 kwietnia. Christian D'Urso w pobliżu ośrodka treningowego AS Cittadella potrącił samochodem rowerzystę. Poszkodowanym okazał się być jeden z pracowników klubu - 77-letni Lino Simonetto.
Rowerzysta trafił do szpitala, ale po sześciu dniach zmarł, o czym poinformowała oficjalna strona klubu.
Tym samym przeciwko D'Urso prowadzone jest śledztwo ws. nieumyślnego spowodowania śmierci.
Cittadella wydała oświadczenie, w którym wyrażono głęboki smutek z powodu śmierci Simonetto, a rodzinie złożono kondolencje. W komunikacie nie wspomniano o piłkarzu. "Cittadella informuje, że straciła swojego drogiego Lino Simonetto, kolegę i przyjaciela. Klub skupia się wokół całej rodziny Simonetto w tej chwili bólu. Cześć Lino, miłej podróży" - czytamy w mediach społecznościowych klubu.
D'Urso jest wychowankiem AS Roma. Środkowy pomocnik do Cittadelli trafił w lecie 2019 roku za 500 tys. euro. W tym sezonie jest podstawowym piłkarzem klubu. Zagrał w 30 meczach Serie B, w których zdobył 3 gole i miał 2 asysty. 23 razy wybiegał w podstawowej jedenastce klubu. Cittadella po zakończeniu sezonu regularnego będzie walczyć w barażach o awans do najwyższej klasie rozgrywkowej we Włoszech.
Czytaj też:
-> Włosi pod wrażeniem Nicoli Zalewskiego. "Co za debiut", "o nim będzie głośno"
-> Trener AS Romy wyróżnił Polaka. "Wykonał świetną robotę"
ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"