Liga Mistrzów. Zamieszanie z udziałem Wielkiej Brytanii. Finał Ligi Mistrzów jednak nie w Stambule?

Po tym jak Turcja trafiła na czerwoną listę Wielkiej Brytanii, UEFA zastanawia się nad zmianą lokalizacji finału Ligi Mistrzów. Brytyjski minister transportu Grant Shapps podkreśla, że w takich okolicznościach finał powinien odbyć się na Wyspach.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
radość piłkarzy Manchesteru United PAP/EPA / ETTORE FERRARI / Na zdjęciu: radość piłkarzy Manchesteru United
W piątek Turcja została wpisana na czerwoną listę Wielkiej Brytanii. To oznacza, że Brytyjczycy powracający z tego kraju, muszą poddać się dziesięciodniowej kwarantannie.

Zdaniem angielskich mediów Unia Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) rozważa zmianę lokalizacji finału Ligi Mistrzów. Do sytuacji na konferencji prasowej odniósł się brytyjski minister transportu Grant Shapps.

Jego zdaniem spotkanie o Puchar Europy nie powinno odbywać się w Stambule. - Jesteśmy otwarci, jeśli chodzi o organizację finału ale ostateczna decyzja należy do UEFA - stwierdził minister.

- Biorąc pod uwagę, że w tym finale wezmą udział dwa angielskie kluby, nie możemy się doczekać, aby usłyszeć, co federacja ma do powiedzenia - dodał.

Przypomnijmy, że w finale Ligi Mistrzów, Manchester City zmierzy się z Chelsea FC. Kilka dni temu UEFA poinformowała, że spotkanie zaplanowane na 29 maja w Stambule ma się odbyć z udziałem kibiców.

Zobacz też:
Piotr Reiss: Lech Poznań potrzebuje gruntownej przebudowy
Lechia Gdańsk gra o puchary. Piotr Stokowiec wdzięczny Rakowowi Częstochowa

ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×