Bełchatowianie przystępowali do tego meczu niesamowicie naładowani ubiegłotygodniowym zwycięstwem w Rzeszowie z Resovią 3:1, które wlało jeszcze w ich serca nadzieje na utrzymanie. Dodatkowo dzień przed spotkaniem z Arką porażki doznało Zagłębie Sosnowiec, co - przy zwycięstwie w sobotnim meczu - pozwoliłoby "Brunatnym" opuścić ostatnie miejsce w tabeli.
- Myślę, że nie ma tu różnicy w podejściu do meczu. Lecą kolejne dni, a ja szczerze mówiąc, chciałbym już ten mecz rozegrać. Jestem pozytywnie nastawiony, drużyna tak samo, więc nie możemy się doczekać początku tego spotkania - zapowiadał przed spotkaniem Mateusz Bartków z GKS-u.
Oba zespoły raczej w pierwszej połowie koncentrowały się na tym, by gola nie stracić. Jeśli już dochodziło do bramkowych sytuacji, to raczej dochodzili do nich Arkowcy. W piątej minucie główkę Adama Dancha wyłapał Daniel Niżnik, a kwadrans później Fabian Hiszpański uderzył z dystansu nad bramką. Gospodarze zdołali odpowiedzieć strzałem Dawida Flaszki, ale oddanego z pozycji spalonej i uderzeniem głową Valerijsa Sabali, które minęło światło bramki Daniela Kajzera.
ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"
Przed przerwą gdynianie próbowali jeszcze zagrozić rywalom ze stałych fragmentów gry, ale celowniki mieli wyraźnie rozregulowane. Po przerwie dostali jednak prezent w postaci samobójczego gola Waldemara Gancarczyka. Pomocnik GKS niefortunnie przeciął zagranie piętą Juliusza Letniowskiego i dał prowadzenie przyjezdnym.
Ten gol zupełnie zgasił zapały bełchatowskiej ekipy. A na jednym się nie skończyło. W 68. minucie na 2:0 podwyższył Maciej Rosołek, a chwilę później Mateusz Bartków faulował w polu karnym autora bramki numer dwa dla Arki i zespół z Bełchatowa został za to ukarany podwójnie. Nie dość, że piłkarz gospodarzy wyleciał z boiska z czerwoną kartką, to jeszcze po chwili Letniowski zdobył gola z rzutu karnego.
Dla ekipy trenera Dariusza Marca to bardzo istotne zwycięstwo w kontekście walki o utrzymanie miejsca w barażowej szóstce. "Brunatni" zaś stracili znakomitą szansę na ucieczkę z ostatniej pozycji.
GKS Bełchatów - Arka Gdynia 0:3 (0:0)
0:1 - Waldemar Gancarczyk 52' (sam.)
0:2 - Maciej Rosołek 68'
0:3 - Juliusz Letniowski 76' (k.)
GKS: Daniel Niżnik - Marcin Sierczyński, Mateusz Bartków, Sebastian Zalepa, Mateusz Szymorek - Filip Laskowski (66' Bartosz Żurek), Michał Pawlik, Waldemar Gancarczyk (79' Marcin Ryszka), Mikołaj Grzelak (82' Jakub Bator) - Dawid Flaszka (79' Maciej Koziara), Valerijs Sabala (66' Maciej Mas)
Arka: Daniel Kajzer - Arkadiusz Kasperkiewicz (88' Artur Siemaszko), Michał Marcjanik, Haris Memić, Adam Danch - Fabian Hiszpański, Adam Deja (46' Mateusz Żebrowski), Juliusz Letniowski (82' Łukasz Wolsztyński), Christian Aleman, Rafał Wolsztyński - Maciej Rosołek (82' Kacper Skóra)
Sędziował: Patryk Gryckiewicz (Toruń)
Żółte kartki: Laskowski, Zalepa, Żurek (GKS) - Kasperkiewicz (Arka)
Czerwona kartka: Bartków 75' (GKS) - za faul
***
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Miedź Legnica 0:2 (0:1)
0:1 - Michał Bednarski 35'
0:2 - Joan Roman 83'
Sandecja Nowy Sącz - Korona Kielce 2:1 (1:0)
1:0 - Michał Walski 21'
1:1 - Jakub Łukowski 64'
2:1 - Michał Walski 78'
Stomil Olsztyn - Chrobry Głogów 1:2 (0:2)
0:1 - Mikołaj Lebedyński 11'
0:2 - Mikołaj Lebedyński 25'
1:2 - Adrian Szczutkowski (k.) 76'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Radomiak Radom | 34 | 20 | 8 | 6 | 49:20 | 68 |
2 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 34 | 18 | 11 | 5 | 56:28 | 65 |
3 | GKS Tychy | 34 | 18 | 9 | 7 | 49:27 | 63 |
4 | Arka Gdynia | 34 | 17 | 9 | 8 | 51:32 | 60 |
5 | ŁKS Łódź | 34 | 17 | 7 | 10 | 59:41 | 58 |
6 | Górnik Łęczna | 34 | 15 | 11 | 8 | 47:30 | 56 |
7 | Miedź Legnica | 34 | 13 | 12 | 9 | 49:36 | 51 |
8 | Odra Opole | 34 | 13 | 10 | 11 | 35:41 | 49 |
9 | Widzew Łódź | 34 | 11 | 13 | 10 | 30:36 | 46 |
10 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 12 | 9 | 13 | 42:50 | 45 |
11 | Chrobry Głogów | 34 | 12 | 8 | 14 | 34:45 | 44 |
12 | Korona Kielce | 34 | 11 | 8 | 15 | 31:46 | 41 |
13 | Puszcza Niepołomice | 34 | 10 | 7 | 17 | 32:46 | 37 |
14 | GKS Jastrzębie | 34 | 10 | 5 | 19 | 32:48 | 35 |
15 | Stomil Olsztyn | 34 | 9 | 8 | 17 | 31:48 | 35 |
16 | Resovia | 34 | 8 | 8 | 18 | 27:45 | 32 |
17 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 8 | 6 | 20 | 35:43 | 30 |
18 | GKS Bełchatów | 34 | 6 | 7 | 21 | 24:51 | 23 |
Czytaj też: Fortuna I liga. Gol samobójczy zadecydował o wygranym