- Psychicznie czuję się dobrze, dlatego to dla mnie trudna decyzja. Po prostu coś jest nie tak z moim kolanem. Nie sądziłem, że ten moment nadejdzie tak szybko - zaznaczył 35-latek na konferencji prasowej.
Piłkarz pożegnał się z fanami. - Chciałbym podziękować wszystkim, których spotkałem na swojej drodze. Niewątpliwie najpiękniejszym momentem był pobyt w Anglii - podsumował.
Prawy obrońca pierwsze szlify piłkarskie zbierał w El Nacional, w 2005 roku zdobył mistrzowsko Ekwadoru, a następnie przeniósł się do Villarreal CF. Kilka miesięcy później Antonio Valencia zaliczył epizod na wypożyczeniu w Recreativo Huelva.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"
W styczniu 2006 roku trafił do Wigan Athletic i zapracował na transfer do wielkiego klubu. Przed sezonem 2009/10 zasilił kadrę Manchesteru United. Na Old Trafford spędził kolejną dekadę i święcił wielkie sukcesy.
Valencia zagrał w 339 meczach "Czerwonych Diabłów", na swoim koncie zapisał 25 trafień oraz 62 asysty. W swoim dorobku ma dwa mistrzowska Anglii, Ligę Europy, Puchar Anglii, dwa triumfy w Pucharze Ligi i aż sześć zwycięstw w Superpucharze.
Później wrócił do ojczyzny i grał w barwach LDU Quito. Przez ostatnie cztery miesiące był związany z meksykańskim Quertaro FC.
W narodowej kadrze zanotował łącznie 98 występów i 11 razy trafił do siatki. Valencia dwukrotnie uczestniczył w mistrzostwach świata.
Czytaj także:
Romelu Lukaku świętował urodziny. Imprezę zepsuła policja
Ujawniono zarobki Polaków w MLS. Patryk Klimala z najwyższym kontraktem