Po zupełnie nieudanym eksperymencie z Bogdanem Zającem szefowie Jagiellonii Białystok przekazali stery Rafałowi Grzybowi, ale to tymczasowe rozwiązanie.
Poszukiwany jest nowy trener. Kilku z nich działacze Jagiellonii sami wzięli pod lupę (Radosław Sobolewski, Leszek Ojrzyński, Marcin Brosz), ale, jak to w takich przypadkach bywa, do klubu trafiają też propozycje zza granicy.
Z informacji WP SportoweFakty wynika, że w Jagiellonii pojawiło się zgłoszenie włoskiego trenera Christiana Lattanzio. To 49-letni Włoch, od wielu lat związany ze słynnym Patrickiem Vieirą, w roli jego asystenta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kobiety też potrafią grać w piłkę. Ale bramka!
A karierę trenerską Lattanzio zaczynał pod skrzydłami jeszcze bardziej znanego trenera, bo Fabio Capello. Był w jego sztabie, gdy ten prowadził reprezentację Anglii, w latach 2008 - 2012. Generalnie większą część szkoleniowej kariery Lattanzio spędził w Anglii. W 2010 roku był asystentem dyrektora sportowego i asystentem Gianfranco Zoli w West Ham United.
Od 2010 roku w Manchesterze City
W czerwcu 2010 Lattanzio roku trafił do Manchesteru City, gdzie do lata 2013 był członkiem sztabu szkoleniowego, u Roberto Manciniego. Następnie asystował Patrickovi Vieirze w pracy z drużyną Manchesteru City do lat 21.
Potem, wraz z Vieirą, przeniósł się do MLS, gdzie pomagał Francuzowi przy pracy z zespołem New York City. Tam ten duet pracował od stycznia 2016 do maja 2018, trzy razy z rzędu kwalifikując się do play-off.
Po MLS przyszedł czas na Ligue 1
Następnie, latem 2018 roku ten duet przeniósł się do Francji. Vieira został trenerem OGC Nice, a Lattanzio, tradycyjnie, jednym z jego asystentów. W pierwszym sezonie Nice zajęło 7. miejsce, a w następnym piąte. Vieira zimą 2020 roku odszedł z klubu, ale Lattanzio tym razem został, w roli pomocnika Adriana Ursei.
Wszystko wskazuje jednak na to, że obecnie myśli o samodzielnej pracy w roli szkoleniowca. Jego CV trafiło do Jagiellonii, ale czy coś z tego wyniknie? Tego w tym momencie jeszcze nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że językowo z wieloma zawodnikami by się dogadał, bo jest uważany za poliglotę. Mówi po włosku, angielsku, francusku i hiszpańsku.