Zinedine Zidane bardzo poważnie myśli o odejściu z Realu Madryt. Francuz jest już zmęczony codzienną rutyną i obowiązkami. 48-latek uwielbia pojawiać się w ośrodku treningowym Los Blancos i uczestniczyć w treningach, ale wszelkie kwestie związane z koronawirusem i obostrzeniami są dla niego bardzo frustrujące.
Hiszpańskie media są przekonane, że Zidane na 100 procent odejdzie z klubu, jednak sam szkoleniowiec podkreśla, że skupia się tylko na obecnym sezonie. Prezydent Florentino Perez nie zamierza siedzieć bezczynnie, tylko już szuka ewentualnego następcy dla Francuza.
Dziennik "Marca" informował ostatnio, że poważnym kandydatem do pracy w Realu jest Massimiliano Allegri (więcej TUTAJ). Włoska La Gazzetta dello Sport podkreśla z kolei, że Allegri otrzymał już nawet oficjalną ofertę od Pereza. 53-latek miałby podpisać dwuletni kontrakt i zarabiać 10 mln euro za sezon.
ZOBACZ WIDEO: Wielka feta nad Wisłą! Legia Warszawa świętowała zdobycie mistrzostwa
Przypomnijmy, że szkoleniowiec prowadził ostatnio Juventus w latach 2014-2019. Po rozstaniu ze Starą Damą, Allegri nie znalazł nowego pracodawcy. Teraz jednak chce już wrócić na ławkę trenerską.
Niedawno Włoch był jednym z kandydatów do zastąpienia Hansiego Flicka w Bayernie Monachium. Ostatecznie kontrakt z mistrzem Niemiec podpisał Julian Nagelsmann.
Zobacz także:
Legia Warszawa zawalczy o Europę. Wyboista droga do marzeń
Hamann: Gdyby Lewandowski wykonał ten gest, mówiłby o tym cały świat!