"Zwiedzanie kraju z wycieczką autokarową". Mateusz Borek krytykuje pomysł z Euro w 11 krajach

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Mateusz Borek
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Mateusz Borek

Wielkie imprezy piłkarskie kojarzyły nam się do tej pory z jednym, góra dwoma gospodarzami. W tym roku będzie zupełnie inaczej, bo Euro zorganizuje aż 11 państw. - Wierzę, że to dzieje się po raz ostatni - podkreślił Mateusz Borek w TVP Sport.

To był pomysł, który forsował Michel Platini, były prezydent UEFA. Zaplanował on Euro 2020  rozgrywane w wielu państwach Europy, dla uczczenia 60-lecia mistrzostw Starego Kontynentu. Postawił na swoim, mimo wielu krytycznych głosów.

Jednym z tych, którzy uważają, że Euro powinno odbywać się w jednym, góra dwóch krajach, jest Mateusz Borek.

- To będzie zwiedzanie kraju z wycieczką autokarową. Zatrzymujesz się gdzieś na godzinę, wsiadasz z powrotem do autokaru, przysypiasz, jedziesz w następne miejsce, wygania cię przewodnik i mówi: "A tu warto zobaczyć to czy tamto". Jednak byłem zwolennikiem tego, że warto spędzić miesiąc czy sześć tygodni w jednym kraju czy w dwóch krajach (...) Wierzę, że dzieje się to po raz ostatni - mówi Borek o turnieju w 11 krajach, w rozmowie z TVP Sport.

ZOBACZ WIDEO: Listkiewicz wskazał zawodnika, którego brakuje w kadrze. "Obecnie najlepszy polski piłkarz po Lewandowskim"

Znany komentator będzie pracować podczas Euro 2020 w parze z byłym reprezentantem Polski Kazimierzem Węgrzynem (więcej TUTAJ>>). To ich głosy kibice usłyszą podczas pierwszego meczu Polski na turnieju - 14 czerwca, ze Słowacją, w Sankt Petersburgu.

Mateusz Borek podkreśla, że od tego spotkania zależy wszystko, jeśli chodzi o szanse Biało-Czerwonych na osiągnięcie sukcesu.

- Jeśli Polska nie wygra przekonująco ze Słowacją, to nie mamy czego szukać na tej imprezie. Mówię to wprost i głośno. Słowacja ma kilku ciekawych piłkarzy, na czele ze Skriniarem i Dudą, ale jeśli nie wygramy z nią, to nie mamy prawa marzyć o czymś dużym w tym turnieju. Bo później będzie tylko trudniej (...) Przygotujmy się najpierw fizycznie, potem mentalnie, a jak to się będzie wszystko zgadzać, to myślę że spokojnie Słowację ogramy - dodaje komentator TVP na Euro 2020.

W kolejnych meczach w fazie grupowej podopieczni Paulo Sousy zmierzą się 19 czerwca z Hiszpanią (w Sewilli) oraz 23 czerwca ze Szwecją (w Sankt Petersburgu).

Mistrzostwa Europy odbędą się w dniach 11 czerwca - 11 lipca. Półfinały i finał rozegrane zostaną na stadionie Wembley w Londynie.

Czytaj także: Świetne wiadomości dla polskich kibiców przed Euro. Rosyjskie władze podjęły ważną decyzję

Komentarze (0)