W barwach Man Utd w bramce pojawił się Ben Foster, a Tomasz Kuszczak zasiadł na ławce rezerwowych. W ataku obok Wayne'a Rooney'a wystąpił Michael Owen, dla którego był to pierwszy mecz w podstawowym składzie w barwach Czerwonych Diabłów.
Jednak MU tego dnia grało słabo. Już w 19. minucie padła bramka dla Burnley. Na listę strzelców wpisał się Robbie Blake. Wydawało się, że goście rzucą się na beniaminka Premier League. Nic z tych rzeczy. Jednak tuż przed przerwą powinien paść gol dla United. Rzut karny na bramkę nie potrafił zamienić Michael Carrick, a jego strzał obronił bramkarz Burnley.
W drugiej połowie na boisku pojawił się m.in. Dimitar Berbatov, zastępując słabo grającego tego dnia Owena. Wynik nie uległ już zmianie. Burnley sensacyjnie pokonało Man Utd 1:0.
Liderem po 2. kolejkach jest Tottenham Hotspur. Koguty w środę pokonały na KC Stadium Hull City aż 5:1. Świetną formą błysnął Jermaine Defoe, który trzykrotnie skierował piłkę do siatki. Przełamał się Robbie Keane. Irlandczyk w meczu z Liverpoolem zmarnował kilka dobrych okazji. Teraz zdobył jedną bramkę.
Skoro mowa o Liverpoolu, to The Reds wygrali ze Stoke City 4:0. Już w czwartej minucie swoją pierwszą bramkę w sezonie zdobył Fernando Torres. Później swojego premierowego gola dołożył Glen Johnson, a strzelanie zakończył David N'Gog.
Na St Andrews pierwsze punkty w sezonie zdobyło Birmingham City. Blues pokonali Portsmouth 1:0, po golu w doliczonym czasie gry Jamesa McFaddena.
Wyniki środowych meczów 2. kolejki Premier League:
Birmingham City - Portsmouth 0:0
Burnley - Manchester United 1:0 (1:0)
1:0 - Blake 19'
Hull City - Tottenham Hotspur 1:5 (1:3)
0:1 - Defoe 10'
0:2 - Palacios 14'
1:2 - Hunt 25'
1:3 - Defoe 45'
1:4 - Keane 78'
1:5 - Defoe 90'
Liverpool - Stoke City 4:0 (2:0)
1:0 - Torres 4'
2:0 - Johnson 45'
3:0 - Kuyt 78'
4:0 - N'Gog 90'