Fani Legii Warszawa od dawna mieli zastrzeżenia do pracy dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego. Byłemu piłkarzowi Wojskowych (w latach 1995-2003), od 2021 r. dyrektorowi w warszawskim klubie, zarzucali m.in. to, że nie wzmocnił należycie zespołu, a większość ostatnich transferów była "przestrzelona".
Kontrakt Zielińskiego z Legią obowiązywał do końca grudnia. W poniedziałek (23.12) klub wydał komunikat, w którym poinformował, że 57-letni Zieliński zostaje w Legii i... będzie doradcą zarządu klubu ds. sportowych (więcej TUTAJ).
Po tej decyzji na forach kibicowskich zawrzało. Oliwy do ognia dolał dziennikarz TVP Sport Robert Błoński, który we wpisie na X pochwalił władze Legii za ten ruch.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii
"Świetna decyzja Legii Warszawa. Jacek Zieliński to wciąż piłkarska legenda klubu. Dobrze, że zostaje, choć w innej roli niż dyrektor sportowy. Jego wiedza zaangażowanie i oddanie Legii - nieocenione" - podkreślił Błoński (patrz poniżej).
Sympatycy Legii - w zdecydowanej większości - nie zgadzają się jednak z takim stanowiskiem. Ich zdaniem, Zieliński powinien odejść z klubu, nawet jeśli jest jego legendą.
"Ma doradzać w sprawach, w których sam był bardzo kiepski? Czegoś tu nie rozumiem", "Facet ma zostać w klubie i pełnić funkcję, tylko dlatego że jest legendą, brawo", "A o wiedzy, to w jakim zakresie mówimy?", "W klubie awantura za awanturą, nie wiem czy słowo świetny do czegokolwiek tu pasuje", "Piękna laurka. Szkoda, że nic co zostało tutaj wymienione, nie sprawdziło się w praktyce", "Dobry przykład, żeby nie zatrudniać legend klubu" - to tylko wybrane opinie fanów Legii zamieszczone na X.